Data: 2011-02-17 16:25:01
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "performerka" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e52540fc-52ca-4db0-b0e1-77d3b09bfe27@r4g2000vbq
.googlegroups.com...
On 17 Lut, 15:30, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>Generalizujesz. Baba gnębi słowami a chlop 'wymownym' milczeniem,
>czyli jest po równo.
A, ja tu widzę jednak jakieś przegięcie w niewłaściwą stronę. O gnębieniu
milczeniem to można mówić w relacji rodzic-dziecko. Jak facet włącza głośno
telewizor albo muzykę - to można to ewentualie zrównać. Milczenie,
czy po prostu wyjście to jednak coś bardziej neutralnego - i moim zdaniem
jest to czasem warunek konieczny do tego, by powstała jakaś przestrzeń
do dialogu.
Faceci nie mogą bić, to kobiety mogą przez posiedzieć w ciszy
- czapka z głów im nie spadnie, bez przesady.
|