Data: 2008-10-24 23:29:27
Temat: Re: Oleander
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 24 Oct 2008 01:22:04 +0200, Panslavista napisał(a):
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cd819024-88df-48a7-b70a-6eb20cc76245@75g2000hso
.googlegroups.com...
> On 11 Paź, 17:15, "Ponury Jacek" <k...@w...pl> wrote:
>> Witam i pytam ;-)
>>
>> Właśnie kupiłem Oleandra z przeceny w OBI.
>> Dałem 9,99złp. ale niestety był ostatni i jest trochę chory/nieszczęśliwy!
>> Przesuszona bryła ziemi (bo piła jak gupia) a podobno trzeba
> systematycznie
>> podlewać?
>> No i na listkach pojawiły sie jakieś zgrubienia brązowe , podobno choroba
>> gzrybiczna???
>> Usunąłem chore liście podlałem i umieściłem na balkonie , strona
> południowa.
>> Wyczochrałem rękoma i zaklinałem: rośnij, rośnij!!! ;-)
>> Mam nadzieje, że będzie oki!
>> Warto inwestować w donić za 50złp i jaka dać ziemię,nawóz opryski???
>> Bardzo proszę o wskazówki.
>> Pozdrawiam działkowo i słonecznie!
>>
>> Jacek
>
> Schowaj już do domu - pomieszczenie chłodne, nie musi byc dużo
> światła, mało podlewaj, tylko wtedy, kiedy ziemia zupełnie wyschnie.
> Przed schowaniem spryskaj przeciw grzybowym infekcjom i przędziorkom,
> bo na pewno obie te rzeczy ma, skoro był i przesuszony, i plamy czarne
> ma.
> W kwietniu przytnij gałązki o m.w. 1/3 i wystaw na balkon - ale
> stopniowo na słońce, nie od razu.
> Jeśli balkon gorący, dużo podlewaj. Potem pytaj mnie dalej, co
> robic :-)
>
> Aha, jeśli nie masz doświadczenia z opryskami, to kup w OBI lub dobrym
> sklepie ogrodniczym pałeczki grzybobójcze oraz owadobójcze przeciw
> przędziorkom, mszycom itp - wciska sie je w ziemię w doniczce, sa
> świetne. Ale przeciw grzybom musisz teraz zadzialać zewnętrznie -
> jeśli oleander nieduży, to kup preparat grzybobójczy i polewaj
> oleander na dworze, niech środek wsiąknie też w ziemię w doniczce.
> {Potem do domu - pałeczki.
>
> W smarketach można kupić małe opryskiwacze 0,5 - 2 litrowe za niewielka
> kasę. Warto, mam dwa małe - jeden do wypieków, drugi do roślin - można
> skutecznie opryskiwać środkami ochrony, nawozami dolistnymi, a nawet czystą
> wodą - zmywać z kurzu lub zasilać w upały.
Nie o takich trudnościach mówilam: aby przeprowadzić fachowy oprysk,
potrzeba troche więcej zachodu i umiejętności, chocby umieć poprawnie
przeliczac stężenia (to bardzo ważne, bo na środkach ochrony roslin są one
podane często w sposób nieczytelny dla laika), a pomyłka tutaj grozi
powaznymi następstwami. Poza tym trzeba dysponowac bezpiecznym dla ludzi
miejscem do oprysku - nie można tego robic po prostu w pokoju. Więc dlatego
najprostsze w użyciu są te pałeczki.
|