Data: 2000-12-12 06:34:53
Temat: Re: Olej lniany
Od: "Janusz D." <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jerzy <0...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9131j8$9o4$...@s...icm.edu.pl...
> Co kto lubi. Mnie już sam zapach "powala". Mam skojarzenie z pokostem. To
> prawie to samo.
Jezeli wachales olej tloczony kilka miesiecy wczesniej to sie nie dziw,
walory smakowe i zapachowe olej zachowuje niedlugo.
>
> [...]
> > ale jest super jako antidotum na poparzenia.
> A ja myślałem, że od co najmniej 20 lat ludzie już wiedzą, że żadnego
> tłuszczu nie wolno używać na smarowanie oparzeń. Po co robić sobie większą
> krzywdę. Lepiej polewać zimną wodą.
Moze niektorzy tak mysla i dluzej niz 20 lat, ja wiem z wlasego
doswiadczenia, sprawdzone, przetestowane i to nie tylko na mojej skorze, ale
i znajomych, ze poparzenie szybko posmarowane olejem lnianym i tylko nim!, a
nie innymi tluszczami, nie pozostawia na skorze zadnego sladu i lagodzi bol.
Zawsze w lodowce mam mala flaszeczke z olejem "na wszelki wypadek". Woda
tylko lagodzi bol.
--
Pozdrawiam Janusz
-------------------------------------
d...@i...pl
-------------------------------------
|