Data: 2002-11-12 10:11:25
Temat: Re: Opiekun inwalidy
Od: m...@b...pl (Maciej Jakubowski)
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jednak są to wyjątki. Nie zawsze pomaga nam ten sam
> "przeszkolony" opiekun i często korzystamy z pomocy takich
> osób, które po prostu nie radzą sobie w pojedynkę. Problemy
> również się nawarstwiają, kiedy np. kierowcy nie podjeżdżają
> równo pod krawężnik. W takim wypadku, jeśli jest to nawet
> autobus niskopodłogowy, to nie jest łatwo przez to
> przebrnąć.
>
> Radzio
To wszystko jest prawda - ale z tego co piszesz nie wynika, ze
prawnie powinno byc wiecej niz 1 opiekuj na 1 inwalide
Swoja droga (wczorajsze doswiadczenie) sporo trudnosci
moze przyniesc i miekkie podloze, gdy kolka zapadaja sie np
w zwirze (to kolo sanktuarium w krakowskich Laggiewnikach)
--
Maciej Jakubowski
m...@b...pl
GG #5770 ICQ #969959
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
|