Data: 2002-02-22 22:05:16
Temat: Re: Optymalni
Od: "^ToM^" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Zarzut 1: Dieta niesprawdzona, bez żadnych badań na wystarczająco dużych
> próbach które by definitywnie określiły jej rezultaty albo chociaż
> określiły, kto może ją bezpiecznie stosować. W efekcie każdy, kto jej
> próbuje, staje się świnką morską.
No i co z tego. To jego problem nie Twoj.
>
> Zarzut 2: Mimo zachwalanych efektów zdrowotnych częste są przypadki
> ludzi, którym się pogorszyło, i to znacznie, po przejściu na tę dietę.
Nie znam zadnego, z osob mi znanych(15), ktore sa na ZO.
>
> Zarzut 3: Ludzie propagujący tę dietę nadzwyczaj często wykazują się
> zastraszającym brakiem kompetencji i światopoglądem z księżyca. W
> dodatku zachodzi podejrzenie o konflikt interesów: te same osoby
> propagują swą teorię naukową i inkasują pieniądze za pomoc w stosowaniu
> diety u pacjentów.
Od nikogo nie wzialem ani pensa.
Ta sytuacja nie jest nieznana w medycynie, ale w
> przypadku tak przełomowego "odkrycia" za jakie przedstawia się DO
> powinno się unikać jej ze szczególną uwagą.
Przede wszystkim unikac!
>
> Zarzut 4: Obcinając znakomitą większość potraw, które ludzkość
> wymyśliła, dieta ta zubaża życie człowieka i nie pozwala w pełni
> korzystać z rozkoszy kuchni, nawet raz na jakiś czas (częste są relacje
> o problemach gastrycznych przy odstąpieniu od DO na chwilkę).
Nie zauwazylem, kurde a tyle juz czasu minelo?!!
Optymalny
> wszędzie gdzie pojedzie musi jeść tak samo i prawie to samo - nie dla
> niego rozkosze włoskich spaghetti, japońskich sushi, czeskich
> knedliczków, wiedeńskich torcików... co to za życie?
Jak w Madrycie!
>
> Zarzut 5: Dieta nie nadaje się do wykorzystania w sporcie, zwłaszcza w
> sportach wytrzymałościowych. Może to pozbawić zwłaszcza młodzież
> możliwości rozwijania swoich sportowych talentów.
Nieprawda. Doskonale sie nadaje i uzyskiwane efekty sa lepsze.
>
> Zarzut 6: Dieta kłóci się z niektórymi religiami lub osobistymi
> światopoglądami ludzi. Nie do pogodzenia ze ścisłym buddyzmem, który
> wymaga wegetarianizmu, na przykład.
Jak przestaniesz wierzyc to Ci sie nie bedzie klocic. Wybor nalezy do
Ciebie.
Zastanow sie czy wolisz wierzyc czy chorowac.
>
> ----
>
> Jak mówię, nie mam negatywnego stosunku w 100%. Pozytywnym akcentem DO
> jest fakt, że wydaje się ona rzeczywiście działać odchudzająco, czy to
> dzięki uwolnieniu wody związanej z zapasami węglowodanów w organizmie,
A wielblad to niby w czym ma wode? W kanistrach, czy w weglowodanach?
Produkuje ja z tluszczu zawartego w garbach. O czym Ty mowisz?
> czy to dzięki ograniczeniu apetytu wskutek zatkania przewodu pokarmowego
> tłuszczem, czy wreszcie dzięki tym niezbadanym, mitycznym "nowym szlakom
> enzymatycznym".
Zbadanym i znanym od ok 50lat.
Oczywiście nie ma tego za darmo - po jej odstawieniu
> niemal z dnia na dzień tyje się nawet o parę kilo wskutek uzupełnienia
> wody w ciele po odbudowaniu węglowodanów. Ale myślę, że można przyjąć,
> że rzeczywiście może działać odchudzająco.
Nie dziala odchudzajaco, tylko leczniczo. Otylosc jest ciezka choroba, na
tej diecie chudniecie jest efektem ubocznym aczkolwiek pozadanym.
>
> Czy jest to warte tych wszystkich stron i zagrożeń, o których napisałem
> wyżej, to już każdy sobie sam musi ocenić.
Wlasnie sam sobie odpowiedz.
tom
>
> --
> Bezz
|