Data: 2006-08-08 10:32:04
Temat: Re: Otwartość w kontaktach z ludźmi
Od: Immon <"po_kropce_i_bez cyfr.immon999priv"@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 8 Aug 2006 10:18:07 +0200, Slawek [am-pm] napisał(a):
> Czasem wręcz przeciwnie. Znam typy (to faktycznie mniejszość
> w populacji), w przypadku których alkohol działa hamująco. Na
> trzeźwo sporo mówią, a po pijaku wręcz przeciwnie. Nawet wcale.
> A najgorsze są kobiety tego pokroju. Zamiast się rozkręcać w trakcie
> zabawy, one się zakręcają. ;-)
1. nie rozmawiamy o wyjątkach - te zawsze mogą się pojawić
2. osoba zahamowana na maksa bardziej już się nie zahamuje, więc co ma do
stracenia?
3. zasugerowałem sprawdzenie w praktyce :)
>> Poza tym trochę pokombinuj - z kamienną twarzą możesz przecież grać w
>> pokera - nawet wskazane jak zakładasz blef :D
>
>
> Brydżyk też może być niezłą zabawą. Jak mu partner spaskudzi
> licytację, to i język potrafi się rozwiązać...
Otóż to, a jest jeszcze domino, bierki, chińczyk ;)
--
Immon
|