Data: 2001-08-27 13:18:28
Temat: Re: Ozorki w sosie chrzanowym
Od: "Joanna Żbikowska" <a...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "WaldemarW" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9md4pv$q6p$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "Agnieszka Jakubiec" <a...@f...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:9md1f2$hnb$1@news.tpi.pl...
> | Witam :)
> |
> | ja robie tak:
> |
> | rzeczone azorki ugotowac do miekkosci w malej ilosci wody z jarzynami
> | i przyprawami (koniecznie ziele ang. i lisc laurowy) i obrac ze skory
> | (lub najpierw obgotowac i obrac ze skory ), wyjac z wywaru,
> | do wywaru lycha smietany (moze byc z maka), dwie-trzy chrzanu i
podgrzac,
> | ale pilnowac by nie zagotowac - gestosc zrob jaka lubisz
> | azory na talerz z puree i polac sosem - pycha!
Witam, a ja robię zasmażkę na masełku - rozbawiam potem wywarem z ozorków -
ale nie za wiele - wolę dodać wody, przyprawiam, wrzucam pocięte w plastry
ozorki a chrzan i śmietanka na końcu, żeby aromatu nie straciła potrawa.
Mniam mniam.
Ziemniaczki z wody do tego
>
> Dzieki. Ale jeszcze jedno pytanko:) Jak przygotowac ozorka aby najlepiej
> obrac go ze skory?
Ugorować do miękkości potem na widelczyk i ściąć, oderwać lub zeskrobać
skórkę i te nieładne żyłki od spodu.
I nie myśleć wtedy o tym biednym zwierzątku...
Joanna
> --
> Pozdrawiam
> WaldemarW
>
>
>
|