Data: 2003-05-12 15:46:44
Temat: Re: PĘPKÓWKA - nalewka
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krzysztof" <...@p...com> napisał w wiadomości
news:b9nvrj$knt$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Dnia 2003-05-11 00:30, Użytkownik Joanna Duszczyńska napisał:
> > Użytkownik "Janek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:b9jono$37f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >>>Pępkówka to jest po prostu czysty spirytus, a nie żadna nalewka... Ten
> >
> > sam
> >
> >>>(taki sam), którym się zmywa (zmywało) dziecku pępuszek... Każde
> >>
> >>zabarwienie
> >>
> >>>bądź rozcieńczenie tego królewskiego napoju to zwykła profanacja.
> >>>--
> >>>Joanna
> >>
> >>Zalacz Joanno jeszcze instrukcje picia tego szlachetnego trunku cobys
nie
> >>miala przyszlego Tatusia na sumieniu
> >
> >
> > O przepraszam!
> > Picie to już kwestia praktyki. ;-)
>
> O ja cie krece, pic spirytus to juz naprawde trzeba byc fenolem (bez
> urazy) ale nie wyobrazam sobie picia czystego 96 procentowego spirytu!
Jeśli się człowiek ograniczy do symbolicznej 25 spirytusu z okazji narodzin
potomka i np nie siądzie zaraz po tym za kierownicę samochodu to w czym
problem? Przecież to tyle samo alkoholu co w butelce piwa.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|