Ad 1 - Szczerze mowiac nie wiem. Ja nie leje po prostu zbyt duzo tluszczu.
Moze sprobuj gotowe placki odsaczyc na papierze ?
Ad 2. Pewnie dostane po glowie od kulinarnych purystow - ale to jest przepis
na "ratatuje" a nie francuskiego klasyka, wiec moze mi ujdzie. Robimy to
tak. Na oliwie z oliwek podsmazamy na zloto posiekana w kosteczke cebule i
1-2 zmiazdzone zabki czosnku, nastepnie dajemy cukinie (latem oczywiscie)
pokrojona w kosteczke, papryke czerwona lub czerwona i zielona tez pokrojona
w kosteczke i podduszamy tak dlugo, az zmiekna. Wtedy dajemy - zaleznie od
pory roku w lecie obrane ze skorki i pokrojone w kotke pomidory lima
(podluzne, w ksztalcie wolowego serca o bardzo zwartym miazszu) albo domowy
przecier z tych samych pomidorow, od biedy moga tez byc pomidory pelatti z
puszki - ale wtedy tez te podluzne. Czekamy az pomidory sie rozleca i
utworza sosik. Pomidorow/przecieru nie powinno byc zbyt duzo, potrawa
powinna byc raczej gesta - gulaszowata a nie zupowata. Calosc doprawiamy
sola i (obficie) pieprzem, ostra papryka, oregano i bazylia (w przyplywach
weny daje zamiast oregano i bazyli ziola prowansalskie). I juz. Ratatuja
jest bardzo dobra nie tylko z plackami ale takze np. z makaronem i zoltym
serem, moja Mama lubi tez jesc ją z ryzem.
Herbatka
Artur Nowacki wrote in message ...
>Mam dwa pytania:
>
>1 Co zrobic, zeby placki nie wchlanialy tyle oleju???? Moje zawsze w nim
>plywają!!!
>
>2 Czy moglabys przyblizyc temat tej "ratatuji"??? Interesuje mnie sposob
jej
>wykonania.A brzmi calkiem smakowicie
>
>Z gory dziekuje
>
>--
>~~~~~~~~~~~~~~~~
>Artur Nowacki
>a...@l...home.pl
>~~~~~~~~~~~~~~~~
>
>
>
>
>
>