Data: 2005-12-11 20:32:16
Temat: Re: PO POPRAWKACH
Od: Kira <c...@-...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Re to: Paulinka [Sun, 11 Dec 2005 21:26:02 +0100]:
> Problem w tym, ze nie trzeba. Eulalka łagodniej zbada
> grunt podczas rozmowy, nie jest w ciemię bita i na pewno
> da sobie radę. Jesli rozmowa nie odniesie skutku pismena
> skarga ma moc o wiele bardziej skuteczną.
Sytuacji nie znam do końca, więc mogę się mylić, ale ja
zrobiłabym to tak:
- Pismo zapraszające dyrektora na spotkanie, z krótkim
przedstawieniem problemu i informacją, że na tymże
spotkaniu _powinny_ zostać podjęte kroki zmierzające
do rozwiązania tegoż problemu.
- Spotkanie i rzetelna rozmowa, najlepiej wypunktowana
wcześniej na kartce bo emocje jednak lubią ponosić ;)
- Jeśli to nie da efektu - wtedy już pisma "wyżej" a do
dyrektora tylko "do wiadomości"; da mu to od ręki
wrażenie że jest już pomijany jako ktoś nie mający
odpowiednich kompetencji.
Kira
|