Data: 2007-11-07 20:23:15
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Księżniczka Telimena (gsk) pisze:
>> Telimena nasza droga świeci światłem odbitym. Pojęcie życiowej pasji,
>> jaką jest wymarzony zawód, który opłaca budżetówka, jest jej obce.
>
> Nauczycielem można być też w szkole prywatnej i jeśli to pasja to raczej
> właśnie w takiej szkole można ją realizować. Gdybyśmy rozmawiali o
> policji to zrozumiałabym Twoją opinię.
Moja opinia jest poparta doświadczeniem, pracuję w tej branży
(niepubliczne szkoły) i nauczyciele tam nie są specjalnie lepiej
wynagradzani, co więcej z wielu opinii, które od nich słyszę, to po
prostu dodatkowa fucha. Etatowi tak samo, bo stawki są dla
zleceniobiorców i etatowców takie same. Na rynku szkół niepublicznych
panuje dość duża konkurencja, która wymusza na ich właścicielach cięcie
kosztów, w tym kosztów wynagrodzeń dla nauczycieli.
Poza tym nauczyciele są przemęczeni, biorąc dodatkowe zajęcia w
prywatnych szkołach, a to odbija się na jakości ich pracy.
>> W życiu naprawdę nie chodzi zawsze o kasę.
> Napisałam, że chodzi?
Skoro twierdzisz, że w prywatnej szkole można więcej zarobić, to chyba
jednak chodzi.
--
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
|