Data: 2000-04-25 20:27:45
Temat: Re: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: "Kubus Fatalista" <b...@p...man.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robinet napisał(a) w wiadomości: ...
>A co z tymi, ktorzy "naprawde" kochaja? ;)
Zaraz, to jak w koncu - naprawde kochaja-, czy "naprawde" kochaja? :-)
Mysle, ze wiele zalezy tu od temperamentu i cech typu optymizm, mniejsza
sklonnosc do rozpamietywania itp. Chyba takim osobom latwiej pogodzic sie z
pewnymi faktami, latwiej przejsc nad nimi i miec nadzieje na lepsze jutro.
>Powazniej: rozumiem, ze powyzsze, jak i ponizsze dane zaczerpnelas z
>"konkretnych" zrodel? :)
Zrodla sa konkretne jak cholera - dlugo zyje i na dodatek czasem nie wiem,
czy jestem jeszcze czlowiekiem, czy juz tylko konfesjonalem. :-)
>Troche smutnym jest fakt, ze coraz wiecej mlodych ludzi zaczyna traktowac
>oklamywanie drugiej polowki jako "dobre wyjscie" z "klopotliwej sytuacji",
a
>co gorsze, nasza kultura dostarcza nam moralnego usprawiedliwienia. Nie
>wiem, moze to jednak dobre wyjscie?
Wiek nie ma tu nic do rzeczy - nawet sadze, ze lepiej klamac potrafia ci z
dluzszym stazem. W koncu lata praktyki..
Albo sie ma jakis kosciec moralny, wychowanie, wartosci wyniesione z domu,
albo nie.....
Klamstwo nie jest dobrym wyjsciem. Ale nie moge uzyc slowa "nigdy".
Przeciez to problem stary jak swiat - w koncu chodzi tylko o to, ze czasem
klamstwo moze przyniesc mniej szkody niz prawda. Nie chce tu przytaczac
opowiesci z zycia wzietych, bo kazdy pewnie zna takie przypadki. Za kazdym
razem jest to inna sytuacja, inni ludzie, inne klamstwo i nie da sie tu za
bardzo uogolniac. Po to mamy sumienie (mamy?), zeby sobie z takimi
problemami radzic.
Pozdrawiam
Kubus Fatalista
Bozena
|