Data: 2004-06-04 09:28:34
Temat: Re: PROSBA DO LEKARZY i apel do pacjentow :)
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna Duszczyńska wrote:
> To jeszcze z umiejętności informowania rodziny może poproszę. Mało
> brakowało, a bym padła, jak mi lekarz na korytarzu w szpitalu rzucił tekstem
> "Przecież chyba pani wie, że tata ma nieoperacyjnego raka wątroby". Tata
> cieszy się obecnie dobrym zdrowiem - po usunięciu kamieni żółciowych...
> jakoś tak 6 (słownie sześciu) lekarzy na USG widziało guza przerastającego
> żyłę wrotną... Czasem dobrze jest nie uwierzyć w taką diagnozę i nalegać na
> dalsze badania...
Z informowania rodziny także ważne są zajęcia...
Z rodzianami często pojawia się inny ważny problem do rozwiązania. Kiedy
rodzina chcąc ochronić bliską osobę, zakazuje informowania pacjenta na
temach choroby czy rokowania. Mamy często takie zgłoszenia do naszego
hospicjum: "Tylko proszę mu nie mówić, że jesteście z hospicjum" itp...
To wymaga wielu zabiegów, by działać tak, aby każdy czuł się dobrze w
takiej opiecie, zarówno pacjent jak i jego rodzina. Przede wszystkim nic
na siłę.
BTW dobrze, że Twój tato cieszy się dobrym zdrowiem :) Byle tak dalej :)
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
|