Data: 2003-02-09 18:02:10
Temat: Re: PSYCHOLOGIA kontra FILOZOFIA
Od: eta minus zero <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 8 Feb 2003 21:51:35 +0100, "Slawek [am-pm]"
<sl_d[SPAM_JEST_BE]@poczta.gazeta.pl> wrote:
>Niby tak, ale... Już ponad 250 lat temu był taki gość, który
>nazywał się David Hume. W swoim "Traktacie o naturze ludzkiej"
>usiłował zgłębić "mentalną naturę bytu ludzkiego" - czyli
>psychologię - ukazując faktyczny proces, dzięki któremu
>powstaje nasza "rzekoma wiedza".
>
>Nauka oraz wszystkie jej dyscypliny (filozofia, matematyka,
>fizyka, itd.) są dziełem ludzi, dlatego Hume sugeruje, że
>dzięki zrozumieniu, jak funkcjonuje umysł ludzki, możemy
>dowiedzieć się czegoś istotnego o samej naturze wiedzy,
>którą ludzie tworzą i rozwijają.
filozofia nigdy nie była dyscypliną nauki. w pewnym momencie nauki
szczegółowe wyszły z łona filozofii. tylko tyle.
tak, ale Hume dotyka kwestii umysłu filozoficznego, nie
psychologicznego.
>Chronologicznie rzecz biorąc pewnie masz rację, ale postawmy
>sprawę na nogi. Moim zdaniem interdyscyplinarnie potraktowana
>psychologia jest "królową nauk".
w takim razie, czemu jest traktowana przez praktyczną epistemologię
(nauki kognitywne) jako wiedza podporządkowana?
widzisz, dyscyplina by być królową nauk, musi być od nich niezależna.
tylko matematyka spełnia ten warunek. wszystkie inne nauki są zależne.
>Zadajemy sobie określone pytania nie dlatego, że "obiektywnie"
>są istotne, tylko dlatego, że tak skonstruowany jest nasz
>mózg. Inaczej po prostu nie chce lub nie potrafi ich zadawać.
a ta konstrukcja nie jest "obiektywna"?
i dlaczego dziwny pomysł, że mózg jest - skonstruowany?
czy prawa matematyki i logiki obowiązują tylko dlatego, że nasz mózg
jest taki, czy też mózg jest taki, bo istnieją prawa matematyki i
logiki wszechświata w jakim powstawał?
fakt, że można użyć komputerów - systemów obliczeniowych o zupełnie
innej architekturze od mózgu do rozwiązywania pewnych klas problemów
świadczy, że to jednak reguła jest pierwotna względem implementacji.
>Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na coś, o czym nie mógł
>wiedzieć Hume. Oprócz wiedzy o funkcjonowaniu mózgu bardzo
>istotne jest moim zdaniem badanie samego procesu ewoluowania
>mózgu człowieka w czasie ostatnich setek tysięcy lat. Posługując
>się gigantyczną przenośnią - zrozumienie, "po co" powstawał
>i w jakich warunkach komplikował się mózg człowieka pozwala
>zrozumieć zaskakująco wiele zagadek ludzkiego bytu.
zagadek psychologii. niekoniecznie metafizyki.
>Przykładowo, odwieczne pytanie o "sens istnienia" nie musi być
>wyłączną domeną filozofii czy religii, jak sądziło do tej pory
>wielu ludzi. Całkiem zręczne i satysfakcjonujące wyjaśnienie
>na to pytanie można odnaleźć na gruncie psychologii ewolucyjnej.
nie, to są odpowiedzi o sens biologicznego, lub psychicznego życia. to
nie są odpowiedzi na pytanie o sens istnienia.
>trochę ludziska różne sprawy. Nawet jednak w "klasycznym"
>znaczeniu pojęć "filozofia" i "psychologia" wiele problemów lokuje
absolutnie nie. istnieje oczywiście filozofia psychologii, tak jak
filozofia matematyki, ale psychologia zajmuje się psychiką. filozofia
bytem. a to nie jest to samo :)
>się na wspólnym obszarze zainteresowania tych dziedzin. PowerBox
>o tym już sporo napisał.
tak, tani materialista z niego. żeby chociaż był marksistą, ale
gdzieżeż, tania Ayn Raynd.
pozdrowienia psychologom,
eta.
----
Ziemia jest kolebką umysłu; lecz czy
można pozostać w kolebce na zawsze?
- Konstantin Ciołkowski
|