Dnia Wed, 18 Feb 2009 00:38:12 +0100, Maksovsky napisał(a):

> Matematyk ma klucze,

Do każdej klasówki ma klucze??? Chyba do matury lub ważniejszych testów
okresowych głównie, a i to musi baczyć na indywidualne sposoby rozwiązań,
jak sama się przekonałam: są wśród uczniów zdolne indywidualnosci, nie
można patrzeć tylko na sam wynik w rozwiązaniu.
Byłam matematykiem - nie używałam gotowych bryków prac klasowych, bo te są
powszechnie dostępne wszędzie i uczniowie doskonale wiedzą, gdzie - sama
dobierałam zadania i potem sprawdzałam autentyczność rozwiązań. Może
dlatego nie byłam autorką tzw "cudów nad Wisłą" w ocenach, kiedy to staje
się najlepszym nauczycielem, bo cała klasa dostaje piątki i czwórki. Wyniki
mojego uczenia były niemal dokładnie w krzywej Gaussa - bo nie oszukiwałam
siebie ani uczniów - musieli sami rozwiązać swoje zadania.

> a polonista - serio uwazasz, ze przeczytanie
> 2-3 stron napisanych przez licealiste stanowi jakikolwiek wysilke intelektualny?
> Zwlaszcza dla osoby po wyzszych studiach humanistycznych?

Przeczytanie? - chyba nie jesteś polonistą, skoro tylko czytasz prace
ucznia i to tylko jednego. Przykro mi, że Twoje dziecko jest w stanie
napisać tylko 2-3 stroniczki, ale wiem, że niektórzy tak mają, maja i
gorzej - oddaja jedną lub dwie strony. Moje dziewczyny (córki) pisały 10-12
stronicowe prace i dostawały szóstki za styl i treść.
Co do wysiłku nauczyciela - mówimy nie tylko o wysiłku intelektualnym, lecz
zwykłym, ludzkim, fizycznym, podczas sprawdzania i analizy 30 prac w ciągu
jednej nocy. Przez matematyka lub polonistę. Tylko.
Ignorant w temacie lub zwykły op...dalacz z Ciebie, o ile jestes
nauczycielem któregoś z ww przedmiotów. Zatem tym bardziej masz czas smażyć
pączki niezależnie od nauczanego przedmiotu czy ilości rad pedagogicznych
:-)
A zresztą - co ja się tu będę produkować o porządnej pracy. Teraz
nauczyciele są, jacy są... Stąd i matury wyszły jak wyszły :-/