Data: 2002-03-19 14:01:20
Temat: Re: "Paluszki narzeczonej"-P
Od: Tib <c...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> ja kiedys jadlam ciasto o nazwie "cycki Murzynki" (przepraszam, ale taka
> byla nazwa, powaznie!!!). Gore stanowily biszkopty polane czekolada, moze
> dlatego tak sie nazywalo. To tak a propos dziwnych nazw. Pozdrawiam.
W tej ksiazeczce sa jeszcze "koniki morskie","milosc syreny","czekajac
na meza","kosteczki zmarlych","rozciety brzuszek","danie chama","slepa
kura" i inne rownie ciekawe z nazwy-w razie zainteresowania powklepuje
troszke w wolnych chwilach :)
--
Tib
=<Bozena Zasiadczuk>=|-mamo pomurz chomik uciekl-|
-:c...@a...pl : Icq 86181173 : GG 1287619 :-
=================================================
|