Data: 2013-06-26 20:45:07
Temat: Re: Pamięć wody - przypomnienie.
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-06-26 19:18, Chiron pisze:
> Człowiek w szale nie jest samym tylko odczuwaniem- choć zależy, jak to
> pojmujesz. On przecież do swojego odczuwanie nie ma dostępu. Odgrodził
> się od niego szczelnie.
To, że przeżywa coś nieświadomie znaczy, że nie odczuwa? Ciekawe podejście.
> Jednakże- należy wyłączyć myślenie kognitywne-
> które np będzie odpowiadać za racjonalizowanie naszego gniewu. To coś
> zupełnie, ale to zupełnie innego: czuję (np gniew)- i staram się z tym
> gniewem po prostu poczuć. Może go zrozumiem (rozumienie na poziomie
> emocji)- a może nie (też na tym poziomie). Albo jakoś się do tego
> rozumienia zbliżę. To jest myślenie emocjami.
> Rozumienie kognitywne odpowiada za coś takiego: "czuję gniew, bo krótko
> spałem, a rano musiałem się kąpać w zimnej wodzie". Jest to tylko
> racjonalizacja.
No to jesteśmy w domu. Mylisz myślenie kognitywne z racjonalizacją. To
nie jest tożsame.
> Choć- być może- nie zupełnie bezpodstawna. To naprawdę
> trudno opisać słowami. Philip Kapleau opisał, jak 2 ludzi ciężko
> okaleczonych przez wojnę- zapragnęło zrozumieć, dlaczego sąwojny.
> Pierwszy- dużo czytał, rozmawiał z tymi, którzy przeżyli hekatombę
> wojenną. Rozmyślał wiele. W końcu napisał o tym książkę.
> Drugi nosił w sobie to pytanie. Medytował. Rozmawiał z ciężko
> doświadczonymi wojną ludźmi. I pewnego razu zobaczył światło. I zrozumiał.
Każdy zrozumiał na swój sposób, tzn. posługując się sobie najbliższą
metodą. To wcale nie znaczy, że jeden zrozumiał lepiej, a drugi gorzej.
> To całkiem inne przecież rodzaje rozumowania. Ba! ponoć to rozumowanie
> kognitywne jest o wiele młodsze od emocjonalnego. Skoro jakiś czas się
> bez niego obywaliśmy..:-)
Kiedy się bez niego obywaliśmy i skąd to wiadomo?
> No wiesz- cały czas tłumaczę, piszę- nie potrafię Ci (chyba) lepiej
> przedstawić swojego stanowiska- i tego, jak odbierasz mnie. Tak naprawdę
> nie mam wpływu na Twój odbiór tego. I- choć się nie zgadzam- to przecież
> trudno, żebym chciał na Twój obraz mojej osoby wpłynąć. Było by
> to...daremne.
Oczywiście, przecież odbieram Cię używając głównie swojej IE i żadne
racjonalne argumenty tutaj niczego nie zmienią. ;)
Ewa
|