Data: 2005-09-03 13:30:56
Temat: Re: Paprykarz szczecinski
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 3 Sep 2005 14:00:45 +0200, "Adrian"
<a...@p...onet.pl> wrote:
>
>U?ytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
>news:e2bnu2-803.ln1@kosmosik.ath.cx...
>>
>> Z t? jako?ci? to przesadzasz - jakby co? by?o nie tak z jako?ci?, ludzie
>> chorowali po tym itd. to by nie by?o ju? na rynku, te regu?y dzia?aj?,
>> szczególnie w dobie gdzie istnieje konkurencja itd. My?l? ?e jako?? jest
>> obecnie zadowalaj?ca. :P Z pewno?ci? lepsza ni? za komuny.
>>
>Niekoniecznie, niska jako?? nie oznacza toksyczno?ci tylko mizerne warto?ci
>od?ywcze
>Np. do pasztetów pcha si? teraz ca?? mas? syfów typu skrobia czy soja, tak
>?e po pasztecie mo?e ci cukier (!) we krwi skoczy?, a do tego resztki
>warto?ci od?ywczych si? nie b?d? wch?ania? :/
>
Dawniej do pasztetowej dodawali papier toaletowy...nie znam
wartosci odzywczych celulozy...pewnie niesko kaloryczna :PP
pierz
K.T. - starannie opakowana
|