A może cóś takiego zrobisz? Ja to zrobiłam teraz w sobotę z 2,5 kg
skrzydełek na 12 osób, ale tego w cholerę zostało. Może na 25 osób wystarczy
4 kg skrzydełek?

SKRZYDEŁKA INACZEJ
marka Walczuka:
"Ja bym podal skrzydelka po kanadyjsku. Pychaaaa.
gotujesz rosol z 2 kg skrzydelek i korpusu kurczaczego (ja ugotowałam tylko
skrzydełka).
skrzydelka na nierozpadajaco: wyciagasz je, kroisz na trzy czesci,
panierujesz i smazysz kazda czesc nastepnie wkladasz na ciasno do
brytfanny.sos robisz w nast sposob: 1500-1800 ml wody, 2 puszki koncentratu
pomidorowego, glowka posiekanego na drobno czosnku, lyzeczka do herbaty lub
nieci mniej(wg. uznania) chili, sol i pieprz do smaku (dałam 1 łyżeczkę
cukru i inne zioła jak bazylia, oregano, zioła do sałatek, zioła
prowansalskie, słodką paprykę ok. 2 łyżeczek). Mieszasz to wszystko,
wlewasz do patelni po smazeniu skrzydelek, doprowadzasz do wrzenia i
zalewasz skrzydelka w brytfannie. Najlepiej zrobic to w przeddzień wizyty
gości, bo nasiakaja tym sosem idealnie i jedzac wkladasz do ust cale, a
wyciagasz same kostki. Smacznego
Marek"
Ja to zrobiłam rzeczywiście w przed dzień przyjęcia, a jak mieli przyjść
goście to podgrzałam w piekarniku na termoobiegu. Do tego podałam chleb
razowy i biały oraz sałatkę z kapusty pekińskiej, pomidorów, zielonego
ogórka, koperku, natki, kukurydzy, groszku, czosnku, sera pleśniowego,
przypraw i winegretu.
Życzę powodzenia i miłem imprezki
Teresa Podolak