Data: 2002-08-01 07:19:17
Temat: Re: Partnerstwo czy tradycja?
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Myślmy raczej o normalnie zgodnej, kochającej
> się rodzinie, w której mężczyzna pełni rolę głowy domu
> dbając o dobro i szczęście wszystkich jej członków. Od
> elementów zamordyzmu trzymajmy się z daleka. Myślę o
> rodzinie w której małżonkowie pobierali się dobrowolnie, w
> której kochająca swego męża żona "powierza" mu "siebie",
> traktując go jako przywódcę.
Przepraszam Darku (Sokratesie - a propos mógłbyś się podpisywać
nickiem lub zmienić nick?)
ale to jest delikatnie rzecz mówiąc - bełtanie wody (bełkot)
co to znaczy:
"pełni rolę głowy domu
dbając o dobro i szczęście wszystkich jej członków. "
przełóż to na polski - co on tak NA PRAWDĘ ROBI???
Dobrze by było przełożyć na fakty również sformułowanie:
'kochająca swego męża żona "powierza" mu "siebie",
traktując go jako przywódcę'
Chciałbym zobaczyć jak żona powierzająca siebie opiece przywódcy
oczekuje od niego wszystkich decyzji w domu - nawet tego czy do
sałatki powinna najpierw pokroić pomidora czy cebulkę, i czy użyć do
tego noża z czarną czy zieloną rączką.
Pozdrawiam
Qwax
|