Data: 2006-12-02 16:00:29
Temat: Re: Patent
Od: "ikselka" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe napisał(a):
> Dokładnie tak. Powiedz sama - czy świat się zawali z tego powodu, że zgnije
> Ci pietruszka i pójdziesz kupić ją za 50 groszy do sklepu?
Lubię mieć swoje warzywa, kwiaty, inne rośliny. Może brzydsze, ale
ekologiczne. Idź, kup gdzieś pomidory, pietruszkę czy sałatę,
które nie widziały sztucznego nawozu ani innej chemii. Jesli Ci sie
to uda - kapituluję wobec Twoich argumentów. Na Zachodzie ludzie
płacą krocie za takie warzywa, a u nas sa one jeszcze ciagle
niedoceniane. marne 50 gr - o nie, moje warzywa są o wiele więcej
warte.
> Gdybym ja miała równie mocno przejmować się sprawami utrzymania ogrodu, jak
> sprawami utrzymania rodziny, to rychło wylądowałabym w wariatkowie.
Dlatego nie jesteś miłośnikiem przyrody. Nigdy nie zrozumiesz ludzi
mających i pielęgnujących ogrody, a nie myśl przypadkiem, że mój
priorytet to warzywnik.
> Chyba nie pracowałaś nigdy zawodowo w pełnym tego słowa znaczeniu, bo nie
> pisałabyś takich rzeczy.
Pracowałam zawodowo całe 19 lat. Od 5 lat nie pracuję zawodowo i
widzę, że dobrze robię. Nie powiem, abym 5 lat temu się nie bała,
ale dziś widzę same zalety. Jasne, że zawsze chciałoby się więcej
tzw. kasy, ale nie przesłania mi to błękitu nieba.
|