Data: 2003-07-14 19:07:27
Temat: Re: Paznokcie akrylowe...
Od: "NATALIA" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "anek" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3F12EFCE.1010909@gazeta.pl...
>
>
> Kasia z BBPR wrote:
>
>
> >>raczej poczekaj. akryl przykleja sie do wlasnej plytki, moze byc
> >>problem. moga sie zaczac paskudzic.
> >
> > buuuu :-( chociaz tak wlasnie przypuszczalam... :-(
>
>
> no niestety.
>
>
> > Hm, czy ja wiem. Zel jest mniej trwaly, prawda? Obawiam sie ze przy moim
> > trybie zycia zel to niezbyt dobry pomysl.
>
>
> ukopujesz recznie dzdzownice na ryby?:) nic ponizej tego nie jest w
> stanie zniszczyc _dobrze zrobionego_ zelu.
>
> mam zelowe pazury (najpierw na tipsach, przedluzone, teraz juz tylko zel
> na wlasnych) od ponad roku i wiem, ze nie niszczy ich:
>
> - 10 godzin przy komputerze (duzo pisania),
>
> - noszenie zakupow (w tym zgrzewek mleka po 12 l),
>
> - praca w ogrodku typu machanie lopata oraz grabiami (pod warunkiem
> pracy w rekawiczkach, ale to raczej dla dloni niz paznokci)
>
> - oraz drapanie za uszami i po brzuchu grubego i brudnego rottweilera.
>
>
> > A czy one roznia sie jakos wygladem? Bo slyszalam ze wlasnie tylko
> > odpornoscia na uszkodzenia...
>
>
> nie powiedzialabym. odpornosc to troche kwestia indywidualna, niektorym
> akryl dobrze sluzy, ale moja best friend, ktora miala akrylowe tipsy
> jakies dwa lata temu, tracila jeden w tygodniu (odpadal jej np. podczas
> snu). zelowe trzymaja sie jej na mur, przezyly nawet prace wykonczeniowe
> w mieszkaniu.
>
> poza tym, zel daje paznokciom oddychac, a akryl stapia sie z nimi. ma to
> ten plus, ze jesli nie daj boze cos zacznie sie psuc (zle nalozony
> zel/akryl moze powodowac namnazanie sie bakterii i rozne takie niefajne
> sprawy), to zle nalozony zel jakos da sie zdjac bez problemu, akryl
> trzeba spilowywac. moja tipserka odradza wszystkim akryl, zel natomiast
> robi chetnie i efekty sa naprawde super.
>
> xx.
>
Podpisuje się. bardzo dlugo nie mogłam zdecydować się na tipsy, ale w końcu
je mam (3 tyg) i są to właśnie żelki. Jestem zadowolona i rzeczywiście
miałam już mnóstwo sytuacji, w których pazury wręcz powinny się złamać, a ku
mojemu zdziwieniu pozstają w idealnym stanie.
Nie wiem jak wygląda sytuacja z akrylem, ale słyszałam (jw), że jest grubszy
i bardziej niszczy paznokietki.
Pozdrawiam:)
|