Adam Pietrasiewicz napisał(a):
> A może informatyk ma inne priorytety? A może nie ma na to pieniędzy, bo są
> przeznaczone na inne sprawy, bardziej pilne? Kto wie?

No rzeczywiście. Nie pomyślałem, że Centrum Integracji bardzo chce
informować niepełnosprawnych o ofertach pracy, ale tylko wtedy,
gdy ci się pofatygują przez całe miasto lub pół Polski, żeby
się stawić osobiście. I że poprawienie systemu, który działał
i w niektórych miejscach (przykład Warszawy) nadal działa,
może być tak skomplikowane, że przez 2 miesiące informatyk
nie znalazł na nie sił i czasu. No ale może rzeczywiście
w samym Centrum mają ogromną sieć komputerową, i zajmowanie się
nią może być ważniejsze - nie wiem, nie byłem ;)

> Ale oczywiście każdy decyduje za siebie.

Dokładnie. Oferty pracy można znaleźć w wielu miejscach.
Ty z pewnością też nie jeździłeś do wszystkich, kiedy
byłeś bezrobotny (nie wiem, czy nadal jesteś, czy już
nie). W miarę możliwości przy poszukiwaniu pracy
w dalszych miejscowościach korzysta się z Internetu
i telefonu - po to przecież są.

Pozdrawiam,
Gerard