Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " Iwon(K)a" <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pere?ka.
Date: Sun, 21 Feb 2010 13:41:20 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 37
Message-ID: <hlrd60$6r8$1@inews.gazeta.pl>
References: <9...@g...googlegroups.com>
<hlb2qk$gc3$1@news.interia.pl>
<b...@1...googlegroups.com>
<hlb7iu$m5d$1@news.interia.pl>
<d...@d...googlegroups.com>
<hlc5sk$n8$1@news.interia.pl>
<wuxq80azqv7h$.4jdmtiho0hcf$.dlg@40tude.net>
<hlcea0$jcc$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1vwyfqpbbdhek$.1txia1vvtt69l.dlg@40tude.net>
<hlcfea$jcc$6@atlantis.news.neostrada.pl>
<hlcjcs$il$11@atlantis.news.neostrada.pl>
<hle07j$o8g$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<rjw90dzl3pg5.j3ug6d2dx280$.dlg@40tude.net>
<hlgof5$s3n$2@atlantis.news.neostrada.pl> <hlgomt$i8b$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: localhost
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1266759680 7016 172.20.26.233 (21 Feb 2010 13:41:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 21 Feb 2010 13:41:20 +0000 (UTC)
X-User: iwonek69
X-Forwarded-For: 99.135.91.190
X-Remote-IP: localhost
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:514132
Ukryj nagłówki
Chiron <e...@o...eu> napisał(a):
> Problemem jest sztuczne życie, jakie sobie stworzyliśmy w miastach. Starzy
> ludzie- najlepiej do domów zapomnienia, chory- do szpitala, konający- do
> hospicjum. Dziecko tak wychowane nie potrafi sobie poradzić jako dorosły z
> realnością śmierci i cierpienia. Jeszcze na wielu wsiach jest to
> normalniejsze: w wielopokoleniowej rodzinie nie tylko ktoś się co i rusz
> dobija na ten świat, ale także z niego odchodzi, cierpi, choruje w domu. I
> wśród tego wychowuje się zdrowszy emocjonalnie człowiek.
bardzo falszywe i nieprawdziwe podejscie do zycia. Szpital, hospicjum, dom
starcow to nie sa domy zapomnienia z definicji. W domu o osobie cierpiacej
zapomiec tez mozna, nie ulzyc jej cierpieniu, i zatrzasac drzwi do jej
pokoju. Dom moze tez sie stac, i czesto sie staje, miejscem zapomnienia.
Dzieci trzeba uczyc zyczliwosci do drugiego czlowieka, a zyczliwosc ta
osiagna bez wzgledu na to gdzie cierpienie sie zaprezentuje. Podejscie do
cierpienia jest wazne, a nie miejsce jego istnienia.
W domu dziecko mozna nauczyc calkowitej obojetnosci, kiedy do starszego
czlonka rodziny sie obojetnie podchodzi. Niech sobie dziadek tam skuczy na
lozku. Kwestia podejscia a nie miejsce przebywania.
W hospicjum dzieck moze zobaczyc, ze dziadek ma lozko przeciwodlezynowe, nie
wyje z bolu bo we wlewie dozylnym ma podawane leki przeciwbolowe, jak
przychodzi do niego pielegniarka, ksiadz itp i ma opieke 24/7.
Nie wiem czy masz dzieci, wydaje mi sie, ze nie- dziecko uczy sie
zyczliwosci, empatii w ciagu zycia bez wzgledu na to gdzie sie mu prezentuje
cierpienie, szacunek. Zycie bez chorego dziadka za sciana nie pozbawi go
ludzkich uczuc. Wychowanie sie liczy. W koncu dzieci zolnierze (afryka)
uczone sa bezlitosci w swoim domu, za sciana. Zdrowo emocjonlanie czlowiek
wychowuje sie w zdrowo "emocjonlanie domu" a dom nie oznacza czterech scian
zoknami i dachem. "Dom" ten stanowii podjecie rodzica do drugiego czlowieka
bez wgledu na to, gdzie ten drugi czlowiek przebywa.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|