Data: 2002-12-04 15:08:07
Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mamqa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:asl3ns$mnt$1@news.tpi.pl...
>
> No to widze iz mamy z mezem duze szanse iz bedziemy
wiecznie ze soba
> szczesliwi... Jak tylko sie poznalismy (3,5roku temu) to
zdecydowlaismy ze
> bedziemy o wszystkim ze soba rozmawiac, o swoich pasjach,
o swoich
> upodobaniach (rowniez seksualnych), o pracy i wogule o
wszystkim.
Zgadza się, macie duże szanse:-)))) Na własnej skórze
przekonałem się, że błędnym jest założenie, że jeśli się
bardzo kocha, to się człowiek zawsze domyśli. Mimo, że z
żoną od samego początku rozumieliśmy się praktycznie bez
słów, to po kilku latach małżeństwa okazało się, że nie
wszystkie nasze "skrywane wcześniej" oczekiwania mogły
doczekać się spełnienia przez drugą stronę. Jeszcze nie tak
dawno idealistycznie uważałem, że spełnienie oznajmionych
pragnień czy oczekiwań posiada znacznie niższą wartość
gatunkową, niż te same spełnienia będące wynikiem domyśleń,
ponieważ teoretycznie tak jest. Nie warto jednak w ten
sposób myśleć, ponieważ to może doprowadzić do
masochistycznego sposobu myślenia o uczuciach. Odrobina
realizmu wpleciona w nasze uczucia wcale ich nie przygasza,
wręcz przeciwnie,pozwala im trafiać jak najcelniej i
zapobiega nadmiernemu ich rozpraszaniu w pustej przestrzeni.
Teraz staram się nie przykładać do tego żadnej wagi i
jestem w pełni szczęśliwy z tego, co otrzymuję, bez względu
na sposób osiągnięcia tego czegoś, jak również jestem
szczęśliwy, gdy mogę w pełni trafnie spełniać oczekiwania
mojej najukochańszej żony. A tak, poza tym cieszę się, że
ktoś w ogóle się dzisiaj odezwał, ponieważ dzień bez
czytania grupy, to dzień stracony;-)))))))
Sokrates
|