Data: 2000-09-02 06:09:45
Temat: Re: Pieczone miesko - help!
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
f. <f...@p...net> wrote:
> Justyna Rudowska <j...@m...com.pl> wrote in message
> news:001d01c0132f$7ac81ee0$8b8d808b@zakupy...
> >
> > ----- Original Message -----
> > From: Magdalena Bassett <m...@w...net>
> > >soli, zrobic dziure wzdluz srodka miesa trzonkiem od drewnianej lyzki,
> > > nadziac te podluzna dziure rodzynkami. Zbrazowic mieso naokolo na
> > > goracej patelni z maslem. Wlozyc mieso do brytfanki, zalac patelnie
> > > rosolem lub woda, zeskrobac i przelac do brytfanki.
> >
> > Ile ma być roso"u?
> > Justy
> >
> Kurde, ludzie nie badzcie upierdliwi. Ile ma byc rosolu ? czy 4 cm poledwicy
> to nie za grubo ? czy soli trzeba szczypte czy pol szczypty ?... Prawdziwa
> sztuka gotowania to gotowanie na " oko". Troche tego, troche tamtego, ale
> bez mierzenia, wazenia i pierwiastkowania. No moze za wyjatkiem ciast, bo
> tu nieraz potrzebna jest apteczna dokladnosc.
> Sorry jesli urazilem.
Masz (prawie) calkowita racje. Moze prawdziwa sztuka gotowania nie
polega na gotowaniu "na oko" -- zwlaszcza przy przygotowywaniu
skomplikowanych potraw lub robieniu jakiejs potrawy po raz pierwszy, ale
mimo wszystko przepisy sa przeciez dla tych, ktorzy opanowali juz
podstawy gotowania. Kazdy to troche wie o gotowaniu, rozumie, ze
Magdalenie chodzi o klasyczna czynnosc deglasowania patelni, i ze plynu
- w tym przypadku rosolu - ma byc tyle, zeby wyszedl dobry sosik. Ja
byn zrezta po prostu tak napisal -- zdeglasowac patelnie rosolem. Jak
ktos nie rozumie to niech wroci do podstaw.
Wladyslaw
--
Wladyslaw Los
mailto:w...@t...com.pl
|