Kaszycha wrote:

> Jak sobie kto wypełni wspólną przestrzeń to już jego sprawa, kwestia
> wyobraźni i charakteru. I to co dla mnie byłoby ciekawe dla Ciebie byłoby
> zapewne głupie, nudne i bezsensu. Dlatego sama sobie musisz odpowiedzieć.

Wymigujesz sie od odpowiedzi. Nawet to rozumiem, bo jak sie nie ma wiele
do powiedzenia, to rzeczywiscie lepiej milczec.

> Albo jak się przypadkiem spotkasz ze swoim TŻ

Czy mi sie wydaje, czy starasz sie poironizowac ? Probuj dalej ;)

> Jeszcze tylko jedno na zakończenie wątku. Nie moge się oprzeć wrażeniu ( nie
> dotyczy to tylko Dunii),

Duni.

> że opisywane relacje są powierzchowne, niepełne i
> mało prawdziwe.

Rozumiem, ze jestes w stanie zdiagnozowac to przez internet. WOW.

D.
--
http://de.geocities.com/dunia77de/magic_moments_pl.h
tml
http://de.geocities.com/dunia77de/jeziora.html