Data: 2004-11-12 17:26:50
Temat: Re: Pieniądze w małżeństwie - czyli ...
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek wrote:
>>Nie, po prostu głupia generalizacja. Coś jak: "Prawnicy to złodzieje"
>>albo "Lekarze to mordercy". :> Pewnie zdanie: "_Niektórzy_ mieszkańcy
>>Warszawy _w pewnych sytuacjach_..." nie oddałoby w pełni zgorszenia
>>Jacka. ;]
>
> To nie jest zgorszenie, tylko zwyczajna karykatura snobów.
Snobów? Czy Warszawiaków? Bo ja nie widzę krytyki snobów, tylko
Warszawiaków, jakby mówienie o cenach i metkach było domeną wyłącznie
mieszkańców DC, w dodatku wszystkich jak leci.
> Jeśli ktoś kupuje sweterki czy spodnie to zanczy że ich potrzebuje
> jeśli zaś kupuje je w jakimś ulubionym sklepie to ma do tego prawo.
> Smieszy mnie jednak ometkowywanie swojego życia.
A mnie razi używanie wielkiego kwantyfikatora tam, gdzie nie bardzo on
pasuje. A śmieszy... No nie da się ukryć, że śmieszy mnie snobowanie się
na nie bycie snobem. Teraz stajlisz jest być "no logo". :>
Pozdrawiam,
Karola
|