Data: 2009-12-23 23:12:33
Temat: Re: Pieniądze są w życiu najważniejsze...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 23 Dec 2009 23:40:11 +0100, Paulinka napisał(a):
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>>>
>>>>>>> Kurdę, tak mi się coś przypomniało. Czemu Ty jesteś niespełnioną w
>>>>>>> pracy nauczycielką i z wyboru kura domową?
>>>>>>
>>>>>> Ja się tu podepnę, apropos tych "miękkich" umiejętności.
>>>>>> Wydaje mi się, że XL prezentuje ten wąski sposób widzenia pojęcia
>>>>>> umiejętności, czy kwalifikacji. Czyli jak coś umie, to ma
>>>>>> kwalifikacje, zapominając o całym wachlarzu umiejętności
>>>>>> interpersonalnych...
>>>>>>
>>>>>> I później wychodzi właśnie taki typ człowieka, co "wszystko umi",
>>>>>> tylko nikt z nim pracować nie chce...
>>>>>
>>>>> A ja mam wrażenie, że właśnie ten wachlarz i chyba tylko onego na
>>>>> myśli Ikselka miała. I to bardzo w wąskiej specjalizacji ten
>>>>> wachlarz...
>>>>>
>>>>> Qra, no bo jak ładna dziewczyna szybko awansuje, to ani chybi, musi
>>>>> miękka być tu i ówdzie...
>>>>
>>>> Qra i TY tu lecisz takim stereotypem? Nie uwierzę, jak nie potwierdzisz.
>>>
>>> Qra chyba tylko tłumaczy co sobie XL wykoncypowała :-)
>>
>> Takie tylko impresje to...
>
> Kochajmy się jak bracia, a... normalnie zapakować samochód Ben 10, to
> karkołomne nawet dla mnie, poszłam w cukierka, ma rogi związane i ładnie
> jest. Chyba. Chyba nie zauważą, że ten Mikołaj, co ma na imię mama nie
> potrafi prezentów pakować ;)
Parasol wedkarski (po rozłożeniu fi 200 cm) dla MŚK też zapakowałam w
cukierek. Już podejrzałam, że MŚK nie ma żadnego problemu z zapakowaniem
prezenciku dla mnie ;-)
--
Ikselka.
|