Data: 2009-12-23 23:33:46
Temat: Re: Pieniądze są w życiu najważniejsze...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 24 Dec 2009 00:20:09 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Wed, 23 Dec 2009 22:33:51 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Wed, 23 Dec 2009 22:23:44 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 23 Dec 2009 21:59:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Przedstawiasz iluś tam ludziom profil osoby, której nie znasz, nie
>>>>>>>>> masz zielonego pojęcia o jej umiejętnościach ( a sorry masz
>>>>>>>>> przeczytałaś CV przecież), insynuujesz, że bycie sekretarką, a taką
>>>>>>>>> posadę w istocie ma ta pani, tylko ładniej nazwaną, jest 'odpowiednim'
>>>>>>>>> sprzedawaniem dupy. Puknij się w głowę.
>>>>>>>> Też niezupełnie rozumiem tutaj intencję XL. IMO głupawe naśmiewanie się
>>>>>>>> z kogoś z podaniem w dodatku pełnych personaliów. Tym bardziej, że ta
>>>>>>>> osoba może posiadać umiejętności, tzw. miękkie, o których zwykle chyba
>>>>>>>> nie pisze się w CV. Może świetnie organizować pracę szefowi, imprezy,
>>>>>>>> przepływ dokumentów, masę różnych spraw. Często taka niby zwykła
>>>>>>>> sekretarka w dużym stopniu tworzy atmosferę firmy.
>>>>>>> Gdyby miała rogowe oprawki okularów, 50 lat na karku i gustowny żabocik
>>>>>>> pod szyją, pewnie wg XL miałaby ww wymienione przez Ciebie umiejętności.
>>>>>> Ależ ma. MIĘKKIE ;-PPP
>>>>>>
>>>>>> A nazwisko i inne dane sama umieściła w necie, w wyszukiwarce mi się
>>>>>> znalazły pod byle hasełkiem. Panienka się sama ogłasza. Mam prawo to
>>>>>> ogłoszenie linkować.
>>>>> Oczywiście, wyślij nam teraz swoje CV jako dowód, ze w Polsce są
>>>>> prawdziwi, zdolni pracownicy, którzy posiadają odpowiednie kwalifikacje
>>>>> i umiejętności.
>>>>>
>>>>> Kurdę, tak mi się coś przypomniało. Czemu Ty jesteś niespełnioną w pracy
>>>>> nauczycielką i z wyboru kura domową?
>>>> Jestem spelnioną w pracy nauczycielką, która z powodu zbytnego spełnienia w
>>>> pracy przestała się do niej nadawać - ci, co pozostali, strajkują już bez
>>>> przeszkód :-)
>>>> A kurą domową jestem z lenistwa, bo lubię długo spać :-)
>>> A słyszałaś powiedzenie wstawać z kurami?
>>
>> Słyszałam "Kłaść się spać z kurami", czyli zaraz po zmroku, jak kury - one
>> wtedy nie widzą. Natomiast "Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje".
>> :-)
>
> A te koguty to se rano pieją, bo lubią ;)
Pieją na ślepo. Który kogut pieje rano? Koguty pieją od 2 w nocy, do m.w.
4. Wiem, bo kiedy miałam kurki miniaturki, to moje dwa koguty (Hendrix i
Rasmus) piały od 2 do 4 na zmianę. Spać się nie dało, normalnie, bo akurat
pod oknami sypialni se urządzały zawody, jeden przez drugiego :-D
--
Ikselka.
|