Data: 2000-12-17 19:18:06
Temat: Re: Piernik (dla Konrada B.)
Od: Aneta Baran <a...@c...anetek.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka Biernacka <a...@a...com.pl> wrote:
> Kardamon czarny i zielony jest w Sezamie na parterze w dziale
> samoobslugowym. Czarny za ok 6 zl, zielony prawie dwa razy drozszy. Moze
> zalozymy klub milosnikow piernika? ;>>>>
TAK!!! Jestem za! :-) Zarażam też miłością do piernika znajomych z pracy
-- przyniosłam niedawno na grupową imprezę piernik wykonany wedle powyższego
przepisu, polany czekoladą i przyozdobiony kwiatkami wykonanymi z rodzynków
i migdałowych płatków. Do tego przyniosłam dwie butelki dwójniaczka --
wszystko znikło ;-)
A oto przepis na piernik -- dostałam go lata temu od mamy jednego kolegi
z klasy, dlatego nazywam go 'piernik mamy Wojtka':
35 dag prawdziwego miodu, pół kilograma mąki, 10 dag masła, 3 jajka, łyżeczka
proszku do pieczenia, przyprawy korzenne do smaku, bakalie, czekolada do
polania.
Rozpuszczamy miód, ale ostrożnie! nie na pełnym ogniu! Wrzucamy doń przyprawy,
np. którąś z gotowych, albo też te, które uważamy za stosowne. Dodajemy
masło, niech się rozpuści. Dodajemy mąkę. Jak trochę ostygnie, to wrzucamy,
ucierając/ubijając, po jednym żółtku. Z białek ubijamy pianę, wszystko
delikatnie mieszamy. Dodajemy proszek do pieczenia. Dorzucamy bakalie
(sporo, orzechy, migdały, rodzynki, śliwki suszone...). Mieszamy. Wylewamy
do podłużnej formy i pieczemy godzinę w temperaturze 180 stopni.
Po upieczeniu wyjmujemy z formy i polewamy rozpuszczoną gorzką czekoladą.
W tym momencie można wykonać dekorację: albo wspomniane przeze mnie
kwiatki, albo cokolwiek innego.
Można ten piernik długo przechowywać, i podawać, np. z powidłami śliwkowymi.
Niektórzy też lubią do niego konfiturę truskawkową, ale dla mnie to ciut
za słodkie :-)
Anetek, miłośniczka pierników :-)
--
....
.' .. `. A...@c...ch | http://chall.ifj.edu.pl/~aneta
:`.__.': Anything is good and useful if it's made of chocolate.
`....'
|