Data: 2001-11-14 12:21:52
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PatryCCCja" <k...@s...pl> napisał w wiadomości
news:3BF25A3A.459E982C@spinacz.pl...
> "Joanna Duszczyńska" wrote:
> > O tłuszczach to wiem tyle, ze nie wolno i zagrzewać w mikrofalówce, bo
można
> > łatwo tłuszcz przegrzać... Jeśli nie wybuchnie nie rozleje się i cię nie
> > poparzy, to potem to zjesz, a tłuszcz przegrzany = rakotwórczy...
>
> hm, pomysl z ksiazki niejakiej katarzyny pospieszynskiej...
> czy to nie to samo jak sie na tluszczu smarzy?
Nie to samo...
Może ci się podgrzać do absurdalnych temperatur i nie masz nad tym kontroli
tak jak na patelni - gdzie możesz coś wrzucić i widać, czy już się
nagrzał...
To jest tak ja z wodą - jak gotujesz w mikrofali to nie widać, że
bombelkuje, a jak wyjmiesz to się okazuje , ze wrze i wyskakuje ze
szklanki... Po prostu w mikrofali tak jest... To się właśnie nazywa
przegrzanie cieczy... ta woda ma tam temperaturę dużo wyższą niż 100 stopni
Celsjusza. Tylko woda nie staje się od tego rakotwórcza, a tłuszcz tak...
Jadłabyś przypalony porządnie tłuszcz? Taki z wielokrotnego
smażenia/przepalenia frytek? Chyba nie... To podgrzewając tłuszcz w
mikrofali możesz uzyskać taki sam efekt...
Czym innym jest oczywiście podgrzewanie masła wyjętego z lodówki do
temperatury smarowania na chlebie, a czym innym podgrzewanie oleju, czy
masła do okraszenia kalafiora... - po prostu nie wiesz, do jakiej
temperatury podgrzałaś coś ciekłego... chociaż doświadczenie czyni
mistrza... na razie jednak nie wierzę w umiejętność wychwycenia
odpowiedniego momenty, no chyba, że sprawdzasz co 10 sekund otwierając
drzwiczki termometrem...
A właśnie a propos termometru - podobno są termometry, które można zostawiać
w mikrofali w czasie pieczenie np. wbite w mięsko... Nie zaobserwowałam
czegoś takiego w sklepie... wiecie coś o tym?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|