Data: 2007-04-10 14:15:38
Temat: Re: Pigwa na nalewkę ....
Od: "Dolby" <v...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "leon" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3bde.00000016.461a99f6@newsgate.onet.pl...
>> leon napisał(a):
>>
>> > Jeśli moższ to
>> > nie zrob bledu jaki popełniają inni, a wynikającego z niewiedzy lub
>> > innych
>> > uwarunkowń. Do nalewek nie nadaje się spirytus rektyfikowany ze sklepu.
>> > Bazarowy
>> > też nie. Ten drugi z wiadomych względow a ten pierwszy dlatego że jest
>> > za
>> > czysty. To etnol. do nalewek należy używać spirytusu z fuzlami.
>>
>> Serdecznie dziękuję za wskazówki.
>> Do nalewek używam lekko "przegryzionego" spirytusu z wodą źródlaną, tak
>> ok. 75%.
>> A co domowej produkcji, nie odważył bym się chyba, nie mam na to
>> warunków w bloku.
>>
>>
>> --
>> Pozdrawiam,
>> Andrzej
> Ja też nie mam warunkow w starej kamienicy. I oczywiście nie robię sprytu
> w domu
> bo nie wolno. Na oko to sprzęt zajmuje malo miejsca. Ten lekko
> przegryziony
> spirytus jest w dalszym ciągu etanolem tylko że rozpuszczonym w wodzie. I
> dalej
> nie ma tak potrzebnego przy nalewkach zapachu. Ciekawe czy nie można by
> tego
> wlaściwego zapachu i smaku uzyskać dolewjąc do takiego rozrobionego z wodą
> etnolu troszkę podlej jakości bimbru. Leon
>
Oj Leon Leon !?
|