>Jak ktoś nie
> ma czasu na czytanie w pracy, to może to zrobić w domu, w kawiarence
> internetowej, po pracy, u znajomych...
To tak wszystko ladnie wyglada na odleglosc. We Wroclawiu godzina w
kawiarence internetowej to srednio 5 zl. A ile postow zdazysz przeczytac
przez godzine? Zanim uporasz sie z haslem "pizza" w przegladarce, to
zaplacisz duzo wiecej niz 5 zl. Jak ktos ma za co, to niech korzysta w
kawiarence.
A tak sie akurat sklada, ze nie mam znajomych, ktorzy posiadaja dostep do
internetu w domu. A ci, ktorzy maja, to ja nie jestem z nimi na tak
przyjacielskiej stopie, zeby sie im wpraszac na sciaganie postow.

> Nieumiejętność korzystania z używanego narzędzia nie usprawiedliwia.

Ale jedna celna uwaga znawcy problemu w kierunku uzyczenia mi odpowiednich
wskazowek na pewno bardzo by mi pomogla.
Mapetka