Data: 2002-07-12 15:55:00
Temat: Re: Planowanie wydatkow
Od: Elżbieta <w...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Clio [bylo Iza] <c...@o...net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:agmakr$2hk$...@n...onet.pl...
>
>
> My z mezem jestesmy nietypowi wsrod rodziny i znajomych (niektorzy patrzna
> na nas, jakbysmy mieli cos z glowa nie tak...:-), a to dlatego, ze
> prowadziamy dosc szczegolowy bilans wplywow i wydatkow.
bilans szczegółowy to my też prowadzimy, ale tylko po to, żeby wiedzieć ile
mamy na koncie, ot choćby dlatego, że czasem wyciągi przychodzą zbyt późno,
albo karty kredytowe są rozliczane później, ale my te pieniądze od razu
odliczamy od salda.
Z tym, że nie zapisujemy np. szczegółowo na co pieniądze poszły i jeszcze
nie mieliśmy okazji siąść i powiedzieć musimy oszczędzić na np. jedzeniu. Ot
po prostu jak widzimy, że z konta znacznie ubyło kasy to wtedy ograniczamy
wydatki. tak więc aż tak skrupulatni w prowadzeniu buchalterii nie jesteśmy.
Gdybyśmy zrobili takie zestawienie to pewnie by się okazało, że najwięcej
wydajemy na dziecko.
--
Elżbieta
|