Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości news:eb4v7s$bnt$1@news.onet.pl...
>> A, mówisz o starodawnych żelaznych, rdzewiejących, emaliowanych. I
>> owszem, one się nadają. To jest własnie "wkładka" - kawałek zwykłego
>> rdzewiejącego żelaza.
>
> Tak, mówię o jak najbardziej _zwykłych_ garach. Nie mają jakieś
> hiper-duper wkładki. Te z IKEI mają wielowarstwowe dno (co jest zaletą
> sporej ilości garnków, oferowanych obecnie na rynku) żadna 'wkładka
> indukcyjna'.

Emaliowane nie maja "wkładki", bo same sa "wkładką",


>> Tylko mnie dziwi, ze ktoś sobie funduje indukcję, a potem się użera z
>> garnkiem emaliowanym.
>
> Nie wiem, co Ty tam sobie robisz ze swoimi garnkami i zasadniczo mnie to
> nie interesuje. Ja się nie 'użeram', ja w garnkach gotuję. :-)

A w przypadku przypalenia, co przy mojej nieuwadze zadaża się czasem, jest
od i troche roboty z myciem, Dziekuję, wole gary ze stali nierdzewnej.

DJD