Data: 2002-07-07 00:46:19
Temat: Re: Po co nam światopogląd
Od: "PowerBox" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zauważ, że "rzeczywistość obiektywna" całkowicie "wymknęła się"
człowiekowi
> z chwilą powstania filozofii nowożytnej! Otóż Kartezjusz stwierdził, że
> możemy poznać "rzeczywistość" TYLKO poprzez PRZEDSTAWIENIE jej w naszym
> umyśle.
- poznać przez przedstawienie? Raczej poznać jakimś sposobem i potem to
przedstawić.
> Od razu pojawił się problem: czy przedstawienie mojego umysłu
> istotnie odpowiada rzeczywistości? Jedynym sposobem sprawdzenia tego
byłoby
> skonfrontowanie mojego "przedstawienia" z "rzeczywistością". Podmiot
> poznający musiałby stanąć POZA swoim "przedstawieniem", a to jest
całkowicie
> niewykonalne!
- trzymając się problematyki psychologicznej - ktoś, kto twierdzi że jest
psem może użyć własnego obiektywnego spojrzenia i zauważyć, że jego
przekonanie znacząco różni się od rzeczywistości. Jest to całkiem możliwe,
robimy to codziennie(niektórzy).
> Jedyne, co możemy, to określać zgodność/niezgodność między
> naszymi przedstawieniami (ideami naszego umysłu)!!!
Uważam, że można określić zgodność pomiędzy ideami a rzeczywistością. W
pewnym sensie masz rację, bo przecież nie dysponujemy samą rzeczywistością a
jedynie jej modelem. Jednak w oparciu o dane z 'oka', które są jedynie
reprezentacją świata - można stworzyć własne przekonania, czyli model, który
też jest jedynie modelem realnego świata. Chyba to miałeś na myśli?
"Rzeczywistość
> obiektywna" jest więc poza naszym zasięgiem, nie mamy nawet podstaw, by
> stwierdzić czy ona w ogóle istnieje!
Nie możemy tego być tego pewni, ale obiektywiści zakładają w swych
podstawach, że rzeczywistość istnieje. To jest aksjomat, czyli nic nie
znaczące przekonanie, na którym bazuje cała 'reszta' filozofii i wszystkie
działania człowieka.
|