Data: 2007-08-04 21:01:24
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?
Od: Marek Krużel <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 04 Aug 2007 09:29:52 +0200, Ghost napisze
> Ty mi nie mow "warto", "nie warto" to po prostu jest - u jednych mniej,
> u innych bardziej - ale jest. Mozna spekulowac co do sposobu powstawania
> tego mechanizmu. Przeciez "nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo"
> :-P
tu można by spekulować jaki ktoś mógłby mieć psychiczny interes
w tym, by ktoś swoich realnych (w każdym razie dla tamtego) strat
(subiektywnej wielkości) nie próbował zinterpretować na swoją
korzyść (bądź zmarginalizować), co przecież mogłoby mu ułatwić
aktywność na innych, może nowych polach... mogłoby np. chodzić
o doszukiwanie się w każdym tendencji do powielania własnych
błędów, co wskazywałoby na skrzywienie zawodowe...
> A co to sa "realne" korzysci/straty? Mowa oczywscie nie o
> przedsiebiorstwie a o czlowieku, jego wnetrzu.
postulaty wolności i równości dotyczą wnętrza?
|