Data: 2002-09-10 07:43:28
Temat: Re: Po raz setny/OT
Od: "Agusiek" <A...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anka P." <j...@t...linux.net.pl> napisał w wiadomości
news:3D7D5DDF.6060800@troll.linux.net.pl...
> > O ile mnie pamiec nie myli to tego rodzaju zdrobnienia pochodza z
Krakowa i
> > spod Krakowa.
>
> dzieki wielkie ze uswiadomienie ;-))
> jestem krakowianka od urodzenia i jak dotad nie stosowalam zdrobnien
> probowalam rowniez zastanowic sie czy faktycznie tak jest i nijak nie
> moge sobie przypomniec czy tak sie to mowi, to zapewne dlatego, ze te
> zdrobnienia sa tak powszechne
> czy moglabys rozwinac swoja teorie? dlaczego tak uwazasz?
Hohi, dołączam się do prośby o rozwinięce teorii i również dziękuję za
uświadomienie :)) Podobnie jak Ania jestem krakowianką od urodzenia....
Jakoś nie słyszę aby w potocznym języku były nagminnie używane takie
manieryzmy zdrobnieniowe.... A może się już tak przyzwyczaiłam, że tego nie
słyszę :((
> bo ja jestem za opcja, ze to jednak przez Koluszki albo Wachock, bo tam
> wszyscy tak mowia tylko nie wiem gdzie bardziej zdrabniaja
Nie wiem czy Koluszki czy Wąchock, będę jednak bronić Krakowa, który to
został przez profesora Miodka uznany za region gdzie używa się
najpoprawniejszych form języka polskiego :))))))
Dumna jestem z tego faktu niewątpliwie :))
Pozdrawiam, Aga
P.S. Nie znoszę ryżyków, masełeczek, dżemików, marmoladek, serniczków....
brrrr.... dobre dla małych dziewczynek.
|