Data: 2005-06-09 09:46:05
Temat: Re: Po trzech latach...
Od: "Hania " <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wladyslaw Los <w...@o...pl> napisał(a):
> In article <42a4bb7f$1@news.home.net.pl>, "@nn" <jurek@post> wrote:
>
> samym dżdudżu.
> >
> > A niżej napisała o tych "innych" - "...Brawo! Swój do swego ciągnie ...
> > " - naprawdę nie musiała napisać dosłownie, że także oni dla niej są
> > dupkami.
>
> To Twoja interpretacja. Przegięta.
zajzyj sobie czlowieku do slownika wyrazow obcych, bo na razie
slowa "interpretacja" wyraznie nie rozumiesz.
> > I nie pisała o nikim, kto
> > > ma na temat dżudżu inne zdanie niż ona, lecz tylko o takich, którym
> > > obecność dżudżu się podobała i się nią bawili.
> >
> > I z tego powodu są dupkami???
>
> Nic takiego nie napisała.
adwokatems miernym
> > Wiesz, czytam te grupę parę lat i do tej pory nie zauważyłam żeby
> > Ti'Ana, czy BasiaBjk kogos obrażały(ich winą jest jedynie to, że mają
> > inne zdanie na temat DzuDzu), a to do nich między innymi był ten
> > komentarz.
>
> To Twoja interpretacja. A może się poczuwają?
jw. po dwakroc.
> > > Od siebie dodam, że niektórym nie przeszkadzało ordynarne obrażanie
> > > przez tego anonima innych, występujących od lat pod własnymi imionami
> > > uczestników listy, a nawet bronili dżudżu przed wszelką krytyką.
> >
> > Nie wiem czy przed wszelką, ale czasem nie sposób było nie przyznać
> > DzuDzu racji.
>
> Można było. Obrażanie osób występujących otwarcie, przez psychopatę,
> który się ukrywa i stale zmienia adresy i pseudonimy, przy czym
> obrażający wykorzystuje to, że te osoby występują otwarcie robiąc
> niewybredne personalne docinki jest chamstwem. Jak nazwać tych, których
> to bawi i którzy bronią psychopaty?
ekhm, czy ukonczyles medycyne specjalizacji psychiatrycznej, by na podst.
dzialalnosci mailowej tako orzekac? A moze bys sobie L4 wystawil...
BTW - skoro brak Ci nazewnictwa - do szkol wacpan.
Odnosnie tematu zas i jego podmiotu - smiesznym, a wlasciwie zalosnym jest
przypisywanie zla calego swiata komus, kto wystepuje li tylko w roli
grupowego Stanczyka, przeginajacego czasami, a i owszem, a wybielac kogos,
komu z taka latwoscia "puszcxzaja nerwy" i wyzywa wsiech o odmiennych
przekonaniach.
Na puszczanie nerwow polecam przekopanie ogrodka
ewentualnie przeprowadzenie staruszki przez przejscie dla pieszych, albo, gdy
to nie pomoze - ugryzienie sie we wlasne, koltunskie dupsko
> > Jak
> > > nazwiesz kogoś, kto się bawi chamstwem chama i tym, że ów cham obraża
> > > innych?
jw - skoro nazywasz kogos chamem zdaj sobie sprawe z tego, ze i Ciebie ktos
tak nazwie. Zwazajac dodatkowo na Twoje reakcje-raczej bedzie to nazwa
trafiona, choc mi bardziej pasuje: zakuty koltunski leb, ew. szkodnik w
bialych rekawiczkach.
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|