Data: 2000-01-17 02:09:38
Temat: Re: Podziały...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Raskolnikow <p...@w...net> w artykule news:85tf8d$6bk$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl
pisze...
>
> Andrzej B napisał(a) w wiadomości: <3...@n...astercity.net>...
> >> A "brutalne" zcinanie roslinek, a miazdzenie nasionek, a suszene na
> >>"okrutnym" sloncu to nic.
> >
> >One nie krzycza z bolu przed przerobieniem na danie.
>
> Nareszcie jakiś wegetarianin (czy nawet weganin) napisał szczerze o co w tym
> wszystkim chodzi czyli o unikanie negatywnych bodźców akustycznych. :-)
Czyżby zatem wegetarianom chodziło o robienie przyjemności SOBIE
a nie zwierzętom? Czyżby tu chodziło wyłącznie o ICH WŁASNE doznania
estetyczne? Łechtanie ich własnego sumienia? Hłe, hłe, hłe... :-)
|