Data: 2001-10-14 08:08:09
Temat: Re: Pojecie IE
Od: jacek <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj!
> Dlaczego czlowiek usiłuje wszystko mierzyć, oceniać, wartościować? Dlaczego
> pojecie IE jest kolejnym krokiem w tym kierunku? Co skłania czlowieka do
> takich krokow? Kolejna srednia wypadkowa tworczego umyslu ? Zadza pieniadza.
> Czemu emocji nikt nie pozostawil w spokoju. Do tej pory ludzie zyli bez tego
> pojecia nie musieli nazywac tego IE. Nie musieli zastanawiac sie czy jest
> sie wystarczajaca inteligentnym emocjonalnie. Wedlug mnie wprowadzenie tego
> pojecia niczemu nie sluzy poza kolejnymi probami oceny czlowieka i
> porownania go do innej jednostki.
>
> Czy teraz inteligencja emocjonalna bedzie podlegac ocenie podobnie jak
> tradycyjnie rozumiana inteligencja? Czy teraz moja zdolnosc do spokoju,
> wscieklosci, milosci, nienawisci bedzie oceniana na podstawie pytan i
> odpowiedzi na nie?
> Po co ktos stworzyl kolejnego pustego gniota?
Zastanow sie - definicji inteligencji (tej tradycyjnej) jest tak okolo
130 sztuk albo i wiecej (jakos nie mam ochoty tego kolekcjonowac).
Jest sobie facecik ktory chce zarobic kase i wyplynac na temacie
"inteligencja". Na obecnym "rynku" (te 130 sztuk) zablysnac nie moze bo
nikogo nie zainteresuje.
Tworzy wiec cos nowego i wygrywa - sam zarabia kope szmalu (chocby za
ksiazki i wyklady), porusza przy okazji dwa mrowiska: jedno roznych
zakompleksiencow ktorzy bardzo by chcieli miec jakies naukowe
wytlumaczenie ich niepowodzen, a drugie marnych psychologow ktorzy
obecnego stanu wiedzy nie obejmuja wiec probuja uciekac do przodu (w
sensie zawodowym) w rozne nowinki.
I juz.
A pozatem - IE - jakiez to latwe wytlumaczenie klientowi ze "niestety,
nie moze sie pan obwiniac ze pan nie jest dyrektorem, to przyroda pana
obdarzyla niska IE - trudno - prosze sie sprobowac realizowac gdzie
indziej". Taki klient wroci do gabinatu. A taki ktoremu sie powie "wyzej
tylka nie podskoczysz" - juz nie.
|