Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfee
d.gazeta.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "Qwax" <...@...Q>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Pokochać po raz drugi.
Date: Fri, 21 Feb 2003 15:11:26 +0100
Organization: Q
Lines: 76
Message-ID: <2...@2...17.138.62>
References: <b32dmr$qfp$1@nemesis.news.tpi.pl> <2...@2...17.138.62>
<b34v62$77o$1@nemesis.news.tpi.pl> <3...@2...17.138.62>
<b35aur$ba7$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: "Qwax" <...@...Q>
NNTP-Posting-Host: 213.17.138.62
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1045836524 22714 213.17.138.62 (21 Feb 2003 14:08:44
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 21 Feb 2003 14:08:44 +0000 (UTC)
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:30647
Ukryj nagłówki
>
> > Dania odgrzewane sę niezbyt smaczne i mało pożywne ( z wyłączeniem
> > bigosu ;-))) )
>
> A może ja mam właśnie taki bigos w domu ;-)
Ja też - aczkolwiek jeść się go nauczyłem dopiero niedawno ;-)))
> Ale przede wszystkim ja nie chcę odejść.
Też nie chciałem.
> Cały czas liczę na to,
> że to się jakoś ułoży. Tzn. "jakoś" nie w sensie, że "nijako", ale w
"jakiś
> sposób", którego jeszcze nie znam.
Wiedziałem w jaki sposób - wystarczyła jedna (no może kilka) zmiana
którą moja bTŻ sobie uswiadamała (od pewnego czasu) - no i co z tego -
niszczyliśmy sobie życie przez parę lat mimo tego że oboje mówiliśmy
że kochamy i że chcemy być razem. Mimo tego że mamy cudowne
dziecko....
(sorry nie moge dalej pisać o tym)
>
> > (*) Życie jest zbyt parszywe samo w sobie by je sobie jeszcze
zatrówać
> > życiem z kimś kto nie chce z nami byś.
>
> Sęk w tym, że to nie jest takie proste. On nie twierdzi, że "nie
chce ze mną
> być". Wręcz przeciwnie. Problem polega na tym, że on nie wie, "jak
być".
>
Jeżeli nawet nie chce podjąć próby zmiany 'jakoś' na 'jak' żyć to
wybacz ale ja nie widzę perspektyw.
> > (**) Życie jest zbyt piękne/ciekawe/nieprzewidywalne by nie było
> > możliwości znalezienia w nim szczęścia/piękna/uczucia/drugiej
osoby
> > która nas przytuli.
>
> Takiej możliwości nigdy nie wykluczam. Ale na razie chcę mieć
pewność, że w
> mojej sytuacji naprawdę niczego nie da się już zmienić.
>
Pewności mieć nigdy nie będziesz!!!
Dlatego ja mówię słowo "kocham" bywa prawdziwe tylko czasami i jedynie
gdy jest wymawiane w czasie przeszłym.
> > (przy okazji powiedziano mi kiedyś:
> > "Miłość ucieka przed tymi którzy ją gonią a rzuca się na tych
którzy
> > przed nia uciekają")
>
> Niesprawiedliwe to jest ;-)
Ale prawdziwe ;-///
>
> > Przecież wy już nie jesteście razem.
> > To po co się męczyć. Pa, Pa kochanie!
>
> To byłoby proste, gdyby nie kupa innych aspektów.
> Między innymi dzieci, którym nie chcę rozwalać dzieciństwa.
>
A co to znaczy?
Rozwalić można również nie ucząc dzieci jak wyglądają właściwe relacje
pomiędzy rodzicami. Jeżeli nie nauczysz dzieci radości pomiędzy
rodzicami to w ich przyszłym życiu mogą nie wiedzieć że coś takiego
jest możliwe.
Pozdrawiam
Qwax
|