Data: 2003-02-21 14:11:26
Temat: Re: Pokochać po raz drugi.
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > Dania odgrzewane sę niezbyt smaczne i mało pożywne ( z wyłączeniem
> > bigosu ;-))) )
>
> A może ja mam właśnie taki bigos w domu ;-)
Ja też - aczkolwiek jeść się go nauczyłem dopiero niedawno ;-)))
> Ale przede wszystkim ja nie chcę odejść.
Też nie chciałem.
> Cały czas liczę na to,
> że to się jakoś ułoży. Tzn. "jakoś" nie w sensie, że "nijako", ale w
"jakiś
> sposób", którego jeszcze nie znam.
Wiedziałem w jaki sposób - wystarczyła jedna (no może kilka) zmiana
którą moja bTŻ sobie uswiadamała (od pewnego czasu) - no i co z tego -
niszczyliśmy sobie życie przez parę lat mimo tego że oboje mówiliśmy
że kochamy i że chcemy być razem. Mimo tego że mamy cudowne
dziecko....
(sorry nie moge dalej pisać o tym)
>
> > (*) Życie jest zbyt parszywe samo w sobie by je sobie jeszcze
zatrówać
> > życiem z kimś kto nie chce z nami byś.
>
> Sęk w tym, że to nie jest takie proste. On nie twierdzi, że "nie
chce ze mną
> być". Wręcz przeciwnie. Problem polega na tym, że on nie wie, "jak
być".
>
Jeżeli nawet nie chce podjąć próby zmiany 'jakoś' na 'jak' żyć to
wybacz ale ja nie widzę perspektyw.
> > (**) Życie jest zbyt piękne/ciekawe/nieprzewidywalne by nie było
> > możliwości znalezienia w nim szczęścia/piękna/uczucia/drugiej
osoby
> > która nas przytuli.
>
> Takiej możliwości nigdy nie wykluczam. Ale na razie chcę mieć
pewność, że w
> mojej sytuacji naprawdę niczego nie da się już zmienić.
>
Pewności mieć nigdy nie będziesz!!!
Dlatego ja mówię słowo "kocham" bywa prawdziwe tylko czasami i jedynie
gdy jest wymawiane w czasie przeszłym.
> > (przy okazji powiedziano mi kiedyś:
> > "Miłość ucieka przed tymi którzy ją gonią a rzuca się na tych
którzy
> > przed nia uciekają")
>
> Niesprawiedliwe to jest ;-)
Ale prawdziwe ;-///
>
> > Przecież wy już nie jesteście razem.
> > To po co się męczyć. Pa, Pa kochanie!
>
> To byłoby proste, gdyby nie kupa innych aspektów.
> Między innymi dzieci, którym nie chcę rozwalać dzieciństwa.
>
A co to znaczy?
Rozwalić można również nie ucząc dzieci jak wyglądają właściwe relacje
pomiędzy rodzicami. Jeżeli nie nauczysz dzieci radości pomiędzy
rodzicami to w ich przyszłym życiu mogą nie wiedzieć że coś takiego
jest możliwe.
Pozdrawiam
Qwax
|