Data: 2005-09-27 10:22:10
Temat: Re: Polski koszyk
Od: "Magdalena W." <b...@s...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisal w
wiadomosci
> Slodycze? Byle nie ptasie mleczko, za ktorym
> rzekomo Niemcy przepadaja i tonami z Polski wywoza. Czy mozna kupic w
> cos polskiego slodkiego w klasie Lindt czy Gubor?
Niesmiertelny a nadal bardzo dobry torcik wedlowski?
Sa doskonale moim zdaniem czekolady Wedla z serii Maestria - lindto-podobne,
cienkie, duze kwadraciki, smaczne.
Krakowskie suche widzialam w sklepach takie 20 centymetrowe mniej wiecej,
nie wiem ile to kosztuje. Poszukaj "kielbasy lesnej" - troche wieksza od
kabanosa, bardzo intensywny smak, wedzona, rewelacyjna.
Basia slusznie mówi o marynowanych grzybkach - ja bym kupila ladne nieduze
prawdziwki. Na pólnocy Polski sa pysznosciowe z firmy z Borów Tucholskich,
nie wiem czy tam gdzie Ty mieszkasz takowe dostaniesz.
Pozdrawiam
Magdalena
|