Data: 2003-08-07 23:27:13
Temat: Re: Polszczyzna w necie
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Amnesiak" w news:5qg5jvo7a9glg4anut1ag2t0ampr0bav1b@4ax.com...
> Sezon ogórkowy, /.../
nocną porą...;))
> Czy ktoś zgodzi się ze mną, /.../
Zgadzam się w pełni.
Oprócz argumentów jakie już wymieniłeś między wierszami, podam
jeden związany z ...
katastrofalnym spadkiem czytelnictwa KSIĄŻEK w całej populacji,
czego zapewne jedną z przyczyn jest również sieć.
A więc jaka była/jest między innymi rola słowa pisanego (książki)?
Nie ma wątpliwości, że jest to wzorzec poprawnej polszczyzny.
Z pisownią stykamy się przede wszystkim zmysłem wzroku.
Wystarczy przypomnieć sobie zmagania dotyczące jakiegoś
"trudnego" wyrazu - trzeba go napisać/zobaczyć, aby wiedzieć
jak jest poprawnie.
Jeśli więc coraz mniej ludzi czyta książki, a coraz więcej publikacje
spontaniczne najróżniejszej maści (w usenecie), gdzie "luzactwo"
jest zapewne wygodne i "modne" - skutki są opłakane.
Na codzień _widzimy_ więc teksty z błędami, bez interpunkcji,
z literówkami, bez polskich znaków diakrytycznych - jednym słowem
hulaj dusza, piekła nie ma. I po pewnym czasie, ci, którzy nie mają
jeszcze wyrobionych nawyków fundamentalnych, nabierają nawyków
fatalnych. Pętla sprzężenia zwrotnego się zaciska...
Na szyi poprawnej polszczyzny ...;))
Ale są wyjątki chwalebne. Są tacy, którzy zauważają, że warto się
postarać i piszą całkiem ładnie :).
To też widać.
> Amnesiak
All
|