> Dziekuje za "zyczliwe wsparcie;)" ale zaznaczam, ze w twojej dyskusji z
> Amnesiakiem, udzielam go Amnesiakowi ( bezwarunkowo!;)
Rozumiem :)

> Cala sprawa polega na tym,ze Amesiak s p y t a l i poprosil o opinie, a ty
> dokonales natychmiastowego wartosciowania, zanim jakakolwiek dyskusja sie
> rozwinela. Potem, to juz drazyles ten wlasnorecznie wykopany kanal.
> A z Amnesiakiem wymiglancowac sie nie jest tak latwo- uwazaj!;)
W sumie to trochę Ciebie nie rozumiem. Fakt, pewnie z mojej winy ludzie
odebrali moje wypowiedzi nie tak jak chciałem. Ale w końcu właśnie
przedstawiłem swoją opinię na dany temat. I jej się trzymam, bo uważam,
że jest słuszna. A z Amnesiakiem, choć go szanuję, nie do końca się
zgadzam w tej kwestii - i to widać :)
--
Pozdrawiam,
miGlanz