Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Pomidorowy obłęd

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pomidorowy obłęd

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 134


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2013-06-12 00:15:31

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 12 Jun 2013 00:12:04 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 12 Jun 2013 00:09:51 +0200, J.F. napisał(a):
>
>> Pomidory dobre sa, keczup tez ... ale przyznam ze do frytek nie
>> mieszam :-)
>
> Dla mnie generalnie jeśli frytki, to nie sos.

...nie ma nic gorszego niż namoknięte od sosu frytki, brrrrrr...
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2013-06-12 08:53:37

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Wed, 12 Jun 2013 00:12:04 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Wed, 12 Jun 2013 00:09:51 +0200, J.F. napisał(a):
>>
>>> Pomidory dobre sa, keczup tez ... ale przyznam ze do frytek nie
>>> mieszam :-)
>>
>> Dla mnie generalnie jeśli frytki, to nie sos.
>
> ...nie ma nic gorszego niż namoknięte od sosu frytki, brrrrrr...

Ale po co od razu skrajności?
Ja tam lubię frytki umoczyć w kleksie ketchupu leżącym na brzegu talerza.

de gustibus cośtamcostam.
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2013-06-12 09:48:58

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Feniks z popiołów <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-12 08:53, krys pisze:
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Wed, 12 Jun 2013 00:12:04 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Wed, 12 Jun 2013 00:09:51 +0200, J.F. napisał(a):
>>>
>>>> Pomidory dobre sa, keczup tez ... ale przyznam ze do frytek nie
>>>> mieszam :-)
>>> Dla mnie generalnie jeśli frytki, to nie sos.
>> ...nie ma nic gorszego niż namoknięte od sosu frytki, brrrrrr...
> Ale po co od razu skrajności?
> Ja tam lubię frytki umoczyć w kleksie ketchupu leżącym na brzegu talerza.

Oczywiście. Podobnie jak pieczone ziemniaki np. z sosem
twarożkowo-czosnkowym. Też nie muszą przecież nim nasiąkać, sos
nakładany jest na nie przed trafieniem do paszczy.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2013-06-12 11:57:59

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 12 Jun 2013 08:53:37 +0200, krys napisał(a):

>> ...nie ma nic gorszego niż namoknięte od sosu frytki, brrrrrr...
>
> Ale po co od razu skrajności?
> Ja tam lubię frytki umoczyć w kleksie ketchupu leżącym na brzegu talerza.

Wyraźnie napisałam "niż namoknięte". A propos frytek pochlapanych keczupem.
Więc co Ty o tym maczaniu na brzegu talerza.
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2013-06-13 09:27:24

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Wed, 12 Jun 2013 08:53:37 +0200, krys napisał(a):
>
>>> ...nie ma nic gorszego niż namoknięte od sosu frytki, brrrrrr...
>>
>> Ale po co od razu skrajności?
>> Ja tam lubię frytki umoczyć w kleksie ketchupu leżącym na brzegu talerza.
>
> Wyraźnie napisałam "niż namoknięte". A propos frytek pochlapanych
> keczupem. Więc co Ty o tym maczaniu na brzegu talerza.

Żeby nie było wrażenia, że nie ma innej opcji, niż frytki pływające w
ketchupie. I że nie mozna zjeść frytek z ketchupem tak, jak sie lubi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2013-06-18 11:54:55

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Trybun <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-11 22:19, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 11 Jun 2013 22:08:37 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2013-06-04 17:08, Ikselka pisze:
>>>> Raczej nie do przyjęcia przeze mnie - wręcz niedobrze mi się robi na sam
>>>> widok frytek obok bułki. :-P
>>> W moim domu rodzinnym to nawet pierogów ruskich się nie robiło - bo jak to,
>>> ziemniaki jeść z ciastem?
>>> Oczywiście w domu Teściów nauczyłam się, że to jest pożywne i smaczne
>>> jedzenie, jednakże to wyjątek, bo u nich także nie jadło się buły z
>>> ziemniakami, królowała tam kuchnia bez tzw dopychaczy.
>> A skąd pochodzą Twoi teściowie?
> Teść z Polski centralnej, a Teściowa z kresów.

Jeżeli idzie o kulinaria to raczej w Ich kuchni zagościły zwyczaje
kresowe;-) . Ale to chyba nie jest regułą - moi przodkowie żyli na
wschodzie, a na ile pamiętam w domowej kuchni nigdy nie było jakichś
oryginalności.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2013-06-18 11:55:19

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Trybun <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-11 22:23, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 11 Jun 2013 22:09:15 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2013-06-04 17:11, Ikselka pisze:
>>>> Ważne że mam namiary i wiem czego szukać. Pomarańczowych jeszcze nie
>>>> miałem na swojej działce, raz miałem tylko "malinowe", jednak albo była
>>>> to jakaś niewłaściwa odmiana, albo... - one już takie są, bo ich smak
>>>> niezbyt przypadł mi do gustu.
>>>> Jeszcze raz dzięki za info.
>>> Jeśli masz pomidory tylko w gruncie, no to mogą się nie udać, zawsze pogoda
>>> może przeszkodzić.
>> Tak, tylko gruntowe, jednak nie kupuję sadzonek, a sam je produkuje w
>> małym inspekcie, razem zresztą z kapustą, brokułami, porem itd..
> Ja też mam zawsze własną rozsadę - pomidory, papryka, ogórki, cukinie,
> dynie, bazylia, fasolka szparagowa mamut pnący w doniczkach (dopiero będę
> sadzić do gruntu), w tym roku też melony i cebula siedmiolatka oraz zioła.
> Melony oczywiście pod folię.

Pod folią może i warto, bo do gruntu zupełnie mija się z celem - dwa
razy za eksperymentowałem z melonami, jednak cały zbiór to dwa małe owoce..

>
>> Ogólnie
>> nie mogę narzekać na zbiory.
> Pierwszy raz po latach posadziłam pomidory w gruncie (oprócz tych pod
> folią), bo jak zwykle wyprodukowałam za dużo sadzonek wszystkiego. Deszcze
> sprawiły, że pomidory zbyt ładnie nie wyglądają w tym gruncie, trzeba
> będzie pryskać przeciw zarazie, a chciałam tego uniknąć.

No tak, pryskanie gruntowych przeciw zarazie ziemniaczanej to raczej
nieunikniona konieczność.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2013-06-18 11:56:25

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Trybun <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-12 00:09, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 25 May 2013 12:04:05 +0200, Trybun napisał(a):
>> Skąd u niewątpliwych smakoszy bierze się ten zapał do zabijania smaku
>> prawie kazdej potrawy dodatkiem pomidora pod różną postacią? Idę do
>> knajpy na kotleta schabowego, do którego oczywiście jakiś imbecyl
>> zbryzgał mi frytki ketchupem..
> To chyba pomysl amerykanski.

Anie chybi - jeden z absurdalnych zwyczajów przeniesiony z USA na nasz
grunt..

>
>> Ryba w sosie greckim!! Przecież w tej
>> bryi pomidorowej ryby nie wyczuje nawet najbardziej wysublimowane
>> podniebienie.
> Widac to jest dla Grekow o tak wysublibowanym podniebieniu, ze im ryba
> nie smakuje :-)
>
> Aczkolwiek szprotki zawsze byly "w oleju" i "w tomacie" i nikomu to
> nie przeszkadzalo - mozna sobie kupic co kto lubi :-)

To tylko taka bzdurna nazwa - "ryba po grecku", coś takiego jak "lody
włoskie" czy "fasolka po bretońsku"...
Generalnie to w pomidorach robi się gorsze gatunki ryb, albo wręcz
odpadki rybie ładuje się do sosu pomidorowego.
>
>> Bigos, leczo dawniej obywało się bez sosu pomidorowego, a
>> dziś szok gdy ktoś nie dodaje. Tu na grupie czytam że niektórzy nawet
>> posuwają się do uszlachetniania smaku szparagów... pomidorem...
> Pomidory dobre sa, keczup tez ... ale przyznam ze do frytek nie
> mieszam :-)
>
> J.

Wg. mnie też, - kartofel z pomidorem to jakieś nieporozumienie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2013-06-18 16:25:50

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: czeremcha <1...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 11:56:25 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:

> Wg. mnie też, - kartofel z pomidorem to jakieś nieporozumienie.

Według Hiszpanów - nie /patatas bravas/.

Chciałam napisać, że nieporozumieniem jest robienie czegoś "na wzór", ale zaraz
pomyślałam sobie - a jeśli smaczne, to co?

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2013-06-23 08:47:32

Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Trybun <Y...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-18 16:25, czeremcha pisze:
> W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 11:56:25 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
>
>> Wg. mnie też, - kartofel z pomidorem to jakieś nieporozumienie.
> Według Hiszpanów - nie /patatas bravas/.
>
> Chciałam napisać, że nieporozumieniem jest robienie czegoś "na wzór", ale zaraz
pomyślałam sobie - a jeśli smaczne, to co?
>
> Ania
>

No ale o ile sie nie mylę składnikiem patatas bravas jest nie
pomidorowy, a paprykowy sos...

Myślę że pierwszym zdaniu miałaś rację - to nie smak (dobry smak) a moda
każe ludziom jeść kartofle z pomidorami, niedogotowany makaron czy
zamiast polskiej nazwy ruszt/rożen używać obcojęzycznego grilla.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

JAJCA
Polskie Knajpy
Czas szparagów...
Bułeczka :-/
Polska Kuchnia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »