Data: 2012-01-28 22:16:31
Temat: Re: Pomysł na...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Dnia 2012-01-27 23:53, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 27 Jan 2012 17:08:08 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia 2012-01-27 15:05, niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Dnia Fri, 27 Jan 2012 14:58:19 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>> Dnia Fri, 27 Jan 2012 13:51:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>>>> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>>> Dnia Fri, 27 Jan 2012 09:13:11 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>>>>>> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> I po co ten znak zapytania na końcu zdania oznajmującego?
>>>>>>>>>> W tym samym (mniemam) celu, co w Twoim zdaniu?
>>>>>>>>> Więc błędnie mniemasz? //przykład
>>>>>>>> Zabraniasz błądzić.
>>>>>>> Zapomniałaś o znaku zapytania.
>>>>>>> :-]
>>>>>> Nadmiernie się przywiązujesz - do nich...
>>>>> Przecież widzisz, że nie. Lubię tylko, kiedy są na właściwym miejscu.
>>>> No i one tam nieustająco są..
>>> Chyba że ktoś pyskuje, zamiast uprzejmie odpowiedzieć oznajmujaco.
>>
>> Z przytupem, uprzejmie ucałować rączki waćpani, że chciała się pochylić
>> nad plebsem i łaskawie odpowiedzieć. Dziękuję, postoję.
>
> Baaaacznoooooość!!!
> Tylko stanie na baczność wystarczająco skutecznie eliminuje pyskowanie.
Jeszcze klęczenie na grochu daje pozytywne rezultaty wychowawcze.
--
Paulinka
|