Data: 2012-02-02 18:22:26
Temat: Re: Pomysł na...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2012-01-26 20:37, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>
>>>>>> jutrzejszy obiad, zrobiony przeze mnie niestety :-)
>>>>>> Co byście mi zaserwowali smacznego?
>>>>>
>>>>> Pizzę w ristorancie.
>>>>
>>>> A mam dobrą niedaleko. Ale ja tak chciałam własnymi ręcoma.
>>>
>>> Ależ da się własnymi ręcyma. Tylko ja dokładnego przepisu nie podam,
>>> bo zawsze robię na oko pi razy drzwi. Jest tam mąka, drożdże, woda i
>>> odrobina oliwy. Pierwsze trzy składniki zamieszać, pomyziać czwartym,
>>> odstawić na pół godziny, potem trochę się popastwić, rozklepać na
>>> cienkiego placka (u nas w domu ze względu na indywidualne preferencje
>>> w obszarze dodatków robię miast jednego kilka mniejszych placków),
>>> ciepnąć do pieca. A wierzch dla każdego inny i wszystkiego po trochu.
>>
>> Robię pizzę samodzielnie, ino wygniatanie mnie męczy strasznie.
>> Fajna wychodzi, ale na bardzo grubym cieście. BTW ma ktoś jakiś
>> sprawdzony przepis na pizzę na cienkim cieście?
>
> Czy ręczne wygniatanie męczy? Jeśli trwa 2-3 minuty, jak mnie, to chyba
> nie zdąży.
2-3 minuty, to Ty Qra chyba bełtasz zaczyn z mąką ;)
Matko wychodzi na to, ze ja jakaś zdrowo szurnięta byłam do tej pory z
tym wygniataniem. Najgorsze zawsze było oliwę wgnieść do ciasta tak,
żeby zaczęło 'mówić'.
> A żeby było na bardzo cienkim, to dobrze rozplaskać i nie czekać z
> wyrastaniem. Ale placek grubości naleśnika, co pod ciężarem dodatków
> opada, to nie pizza dla mnie. Wolę mieć co ugryźć.
Jakbym wcześniej wiedziała, ze istnieje coś pomiędzy naleśnikiem a
drożdżowcem, to bym może nawet częściej tą pizzę pichciła.
--
Paulinka
p/s Wcięło mi wszystkie maile, subskrypcje grup i wysłane posty w TB,
nie wiem na co i komu miałam odpisać. Może się jakoś z tym ogarnę, a jak
nie, to szukam nowego czytnika.
|